Czy przywrócić powszechny pobór do wojska? Co stoi na przeszkodzie?

Nie ma zgody Polaków na przywrócenie obowiązkowej służby wojskowej, nie zgadza się na to także Ministerstwo Obrony Narodowej. Jak zatem armia przygotowuje się do odparcia potencjalnej agresji? Jakie stoją przed nią wyzwania?

Publikacja: 31.05.2024 09:26

Żołnierze Wojska Polskiego w trakcie ćwiczeń.

Żołnierze Wojska Polskiego w trakcie ćwiczeń.

Foto: Arkadiusz Dwulatek

Rosja zwiększa liczebność swojej armii (w poprzednim roku o 170 tys. żołnierzy, chociaż nie znamy rzeczywistych strat poniesionych w czasie wojny prowadzonej na Ukrainie), a docelowo ma ona liczyć 1,5 mln żołnierzy. Przestawiła  już produkcję wojskowa na tory wojenne, przeznacza na zbrojenia 6 proc. PKB, i nadal forsuje militaryzację społeczeństwa. Nikt chyba nie ma wątpliwości o zagrożeniu ze wschodu.

W czasie jednego z paneli Defence24 Days, który odbył się na Stadionie Narodowym w Warszawie generał broni (rez.) dr Marek Tomaszycki, rektor Akademii Wojsk Lądowych zwrócił uwagę, że ewentualna decyzja o odwieszeniu poboru powinna zapaść teraz, by w perspektywie 2 - 3 lat stworzyć szeroką bazę rezerwistów. Generał skomentował w ten sposób wypowiedzi decydentów o konieczności przygotowania potencjału odstraszającego w ciągu najbliższych kilku lat.

Czy przywrócić obowiązkową służbę wojskową

Nie zgodzili się z nim jednak inni oficerowie. Pułkownik Bogdan Sowa szef Zarządu Organizacji i Uzupełnień - P1 Sztabu Generalnego WP zaznaczył, że ewentualną decyzję będą podejmować politycy, a nie wojsko. Dodał jednak, że nie widzi teraz potrzeby odwieszania poboru, gdyż obecnie liczba kandydatów do wojska jest wystarczająca, a dodatkowo wojsko nie posiada odpowiedniej infrastruktury do przyjęcia ponad 100 tys. dodatkowych żołnierzy rocznie. Wynika to z faktu, że przez wiele lat likwidowano jednostki wojskowe, a co za tym idzie niezbędną infrastrukturę.

Z kolei pułkownik Grzegorz Wawrzynkiewicz, szef Centralnego Wojskowego Centrum Rekrutacji stwierdził, że wojsko posiada odpowiednią kadrę do szkolenia zarówno żołnierzy zawodowych, żołnierzy Dobrowolnej Zasadniczej Służby Wojskowej i żołnierzy WOT. W razie potrzeby kadra ta w zupełności wystarczyłaby do przeszkolenia potencjalnych poborowych.

Czytaj więcej

Sondaż: Czy odsyłać z Polski ukraińskich poborowych?

Co zachęca młodych do zakładania munduru wojskowego

Płk Sowa zaznaczył jednak, że obecnie ilość chętnych, przechodzących kwalifikację wojskową do Dobrowolnej Zasadniczej Służby Wojskowej (DZSW) jest w pełni wystarczająca, by zapełnić wszystkie wolne etaty w wojsku (obecnie 3 500 osób w jednym turnusie). Pełne obłożenie ma również Akademia Wojsk Lądowych we Wrocławiu. Na jedno miejsce przypada blisko trzech kandydatów. Generał Marek Tomaszycki pytany o motywację studentów do wstąpienia w szeregi wojska stwierdził, że nie jest to motywacja finansowa, a zdecydowanie chęć służby Ojczyźnie.

Przedstawiciele wojska nie mają wątpliwości, że osiągnięcie celu, czyli 300tysięcznej armii, która ma w swoich strukturach sześć dywizji, jest realna. Proces ten wprawdzie został rozpisany do 2035 r., ale przewidują, że osiągnięcie takiej liczebności będzie możliwe wcześniej.

Kampania informacyjna wojska, nakierowana na pozyskanie młodych ludzi oferując im w zamian za służbę wysokie wynagrodzenia, jest skuteczna.

Ariel Drabiński

Z danych Centralnego Wojskowego Centrum Rekrutacyjnego wynika, że w poprzednim roku zadeklarowało chęć wstąpienia do DZSW 60 tys. osób, jednak 21 procent odpadło na etapie rekrutacji np. z powodów zdrowotnych, zatem 43 tys. zostało już skierowanych na szkolenie wojskowe (kolejni w tym roku). Dodatkowo 12 tysięcy ochotników zostało wcielonych do Wojsk Obrony Terytorialnej (WOT). Spośród żołnierzy Dobrowolnej Zasadniczej Służby Wojskowej, 51 proc. przeszło do służby zawodowej. Najwięcej kandydatów do wojska było z województwa warmińsko-mazurskiego (6 tys.), najmniej z opolskiego (800), z kolei do WOT najwięcej chętnych było na Mazowszu (2 tys.), najmniej w lubuskim (320).

Wicepremier Władysław Kosiniak - Kamysz w poprzednim tygodniu poinformował w Sejmie, że w tej chwili armia liczy 198 tys. żołnierzy, w tym 140 tys. zawodowych, 35 tys. żołnierzy WOT. Dodatkowo 20 tys. szkoli się w ramach Dobrowolnej Zasadniczej Służbie Wojskowej, do maja aż 9 tysięcy powołanych zostało do zawodowej służby. Jego zdaniem nie ma potrzeby, aby odwieszać pobór, bo nie ma z nim problemu. Minister na początku lutego przekazał, że w tym roku rząd przewiduje możliwość utrzymania 215 tys. żołnierzy w czynnej służbie wojskowej.

Czytaj więcej

Sondaż: Mocne „tak” Polaków dla Tarczy Wschód

Problemem może być demografia. Społeczeństwo się starzeje

Chociaż dzisiaj wojsko twierdzi, że nie problemu z naborem, eksperci wskazują, że w przyszłości barierą w rozwoju sił zbrojnych może być demografia. To wynika z tego, że społeczeństwo się starzeje. Zajmujący się demografią Ariel Drabiński w analizie opublikowanej na portalu defence24 wskazał, że jeszcze w 1990 roku mediana wieku w Polsce wynosiła 32 lata, natomiast w 2021 wzrosła aż do 42 lat.

Z informacji, które analityk uzyskał ze Sztabu Generalnego WP wynika, że 67 proc. panów i 78 proc. kobiet służących w Wojsku Polskim ma nie więcej niż 40 lat, oznacza to, że średni wiek polskiego żołnierza jest niższy od średniego wieku pracownika w Polsce, wynoszącego w 2022 roku 42,4 lata. Z kolei w DZSW najliczniej reprezentowani są osoby młode, w wieku 19 - 21 lat.

„Może to sugerować, że kampania informacyjna wojska, nakierowana na pozyskanie młodych ludzi oferując im w zamian za służbę wysokie wynagrodzenia, jest skuteczna” – uważa Ariel Drabiński.

Czy armia powinna przyjmować cudzoziemców

Bez mądrej polityki migracyjnej, bardzo trudne będzie utrzymanie wysokiego wskaźnika dopływu nowych żołnierzy do Sił Zbrojnych. Warto zastanowić się nad modelem fińskim, który wprowadził służbę wojskową dla swoich obywateli mieszkających poza granicami kraju. A także stworzyć ramy prawne służby w Wojsku Polskim osób bez polskiego obywatelstwa. Tu wzorem mogą być rozwiązania z USA, gdzie taka służba przyśpiesza uzyskanie obywatelstwa. Trzeba też tworzyć bonusy, które zachęcą do służby wojskowej np. bezpłatne studia zaoczne dla osób z mniejszych miejscowości.

Do argumentu, że wojsko powinno otworzyć się na cudzoziemców sceptycznie podszedł w czasie panelu Defence24Days gen. Waldemar Skrzypczak, były dowódca Wojsk Lądowych. Jego zdaniem problemem może być znajomość języka. Uważa, że armia nie ma ani kadr, ani przygotowanych rozwiązań pozwalających na szybką integrację cudzoziemców w Wojsku Polskim.

Warto dodać, że w czasie niedawnego wystąpienia w Sejmie minister obrony narodowej Władysław Kosiniak–Kamysz stwierdził, że „armia musi zostać narodowa”.

Czytaj więcej

Sondaż IBRiS dla „Rz”: Legia Cudzoziemska nie odpowiada Polakom

Nie ma zgody na przywrócenie poboru

Armia nie planuje przywrócenia poboru. Nie ma na to akceptacji politycznej i w społeczeństwie. Z sondażu IBRiS przeprowadzonego dla „Rzeczpospolitej” jesienią poprzedniego roku wynika, że 71,1 proc. Polaków zakładało, że nowy rząd nie przywróci poboru. Odmiennie myślało 17,5 proc., a nie miało na ten temat zdania 11,5 proc. pytanych.

Ten wyniki jest zbieżny z badaniami IBRiS opublikowanymi w lutym 2023 r. przez Akademickie Centrum Komunikacji Strategicznej Akademii Sztuki Wojennej. Jedynie 36 proc. respondentów popierało wprowadzenie dziewięciomiesięcznej obowiązkowej służby wojskowej dla młodych mężczyzn, którzy nie poszli na studia, a tylko 30 proc. uważało, że taka służba powinna być obowiązkowa dla młodych kobiet i mężczyzn, którzy nie studiują. Aż 60 proc. było przeciwnych wprowadzenia zasadniczej służby wojskowej dla wszystkich obywateli, którzy posiadają kwalifikacje przydatne w wojsku.

Czytaj więcej

Sondaż: Polacy nie chcą powrotu poboru do wojska

Jak Szwecja wybiera kandydatów do wojska

Chociaż wojsko na razie o tym nie mówi, pośrednim rozwiązaniem mogłoby być na przykład sięgnięcie do wzorów skandynawskich. Szwecja kilka lat temu przywróciła pobór, tyle że selektywny. Co roku określany jest limit osób wzywanych na szkolenie o specjalnościach przydatnych dla wojska. Kilka lat temu został on ustalony na 5 tys. osób, potem zwiększono go do 8 tys. rocznie.

Niejako rozwiązaniem alternatywnym dla przywrócenia poboru mogą być organizowane przez armię w czasie wakacji zajęcia dla absolwentów szkół.

W czerwcu ruszą takie szkolenia dla ochotników. Z informacji, które uzyskaliśmy w resorcie obrony wynika, że armia przygotowała specjalną, wakacyjną edycję Dobrowolnej Zasadniczej Służby Wojskowej. Będzie ona skierowana do osób, które ukończyły szkoły średnie lub ponadpodstawowe. Zajęcia mają trwać 27 dni. Absolwent szkoły pozna zasady musztry, regulaminy wojskowe oraz nauczy się podstaw posługiwania się bronią. Za czas spędzony w koszarach dostanie 6 000 zł brutto (osoby do 26 roku życia nie płacą podatków). Armia planuje zorganizować trzy turnusy szkoleniowe. Pierwsze zajęcia ruszą 10 czerwca i potrwają do 6 lipca. W tym roku armia przewiduje przeszkolenie do 30 tys. ochotników. Chętni mogą się zgłaszać do Wojskowych Centrów Rekrutacji.

Zwiększenie zasobów mobilizacyjnych dla wojska daje też szkolenie rezerwy. W tym roku zaplanowano wezwać na nie 200 tys. osób.

Rosja zwiększa liczebność swojej armii (w poprzednim roku o 170 tys. żołnierzy, chociaż nie znamy rzeczywistych strat poniesionych w czasie wojny prowadzonej na Ukrainie), a docelowo ma ona liczyć 1,5 mln żołnierzy. Przestawiła  już produkcję wojskowa na tory wojenne, przeznacza na zbrojenia 6 proc. PKB, i nadal forsuje militaryzację społeczeństwa. Nikt chyba nie ma wątpliwości o zagrożeniu ze wschodu.

W czasie jednego z paneli Defence24 Days, który odbył się na Stadionie Narodowym w Warszawie generał broni (rez.) dr Marek Tomaszycki, rektor Akademii Wojsk Lądowych zwrócił uwagę, że ewentualna decyzja o odwieszeniu poboru powinna zapaść teraz, by w perspektywie 2 - 3 lat stworzyć szeroką bazę rezerwistów. Generał skomentował w ten sposób wypowiedzi decydentów o konieczności przygotowania potencjału odstraszającego w ciągu najbliższych kilku lat.

Pozostało 91% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Wojsko
Sondaż: Mocne „tak” Polaków dla Tarczy Wschód
Materiał Promocyjny
Dodatkowe korzyści dla nowych klientów banku poza ofertą promocyjną?
Dyplomacja
Polska wyśle wojska na Ukrainę? Rzecznik MSZ pytany o słowa Sikorskiego
Kraj
System antydronowy będzie strzegł nieba nad Sejmem
Wojsko
Marek Kozubal: Hity i buble, czyli obraz wojska w lustrze kontrolerów NIK
Materiał Promocyjny
Lidl Polska: dbamy o to, aby traktować wszystkich klientów równo
Wojsko
Sondaż: Polacy zgadzają się, by Patrioty otrzymała najpierw Ukraina