„Miejscowość położona jest 30 kilometrów w linii prostej od granicy polsko-białoruskiej. Utworzenie jednostki wpłynęłoby na poprawę bezpieczeństwa województwa podlaskiego i zmniejszyłoby poczucie zagrożenia wśród mieszkańców” – czytamy w interpelacji złożonej przez pięciu posłów Lewicy, której inicjatorem jest Paweł Krutul – parlamentarzysta z Podlasia, poseł sejmowej Komisji Obrony Narodowej.
– Po stronie białoruskiej jest coraz więcej wojska, ostatnio Łukaszenko nagle ogłosił ćwiczenia wojskowe, chociaż zgodnie z doktryną trzeba o nich uprzedzać dużo wcześniej. W razie inwazji będziemy pierwszym dotkniętym przez nią regionem – wskazuje w rozmowie z „Rzeczpospolitą” poseł Krutul, który – jak mówi – przekonuje, gdzie tylko może o potrzebie militarnego wzmocnienia Podlasia.