Przy doręczeniu kwitujemy odbiór i potwierdzamy datę

Sposoby dostarczania pism procesowych i wezwań do sądu ze względu na swe doniosłe skutki są bardzo szczegółowo unormowane w przepisach

Publikacja: 27.04.2010 04:27

Przy doręczeniu kwitujemy odbiór i potwierdzamy datę

Foto: www.sxc.hu

W sądzie cywilnym zwykłe sposoby doręczeń to doręczenie przez pocztę (zawsze za pokwitowaniem), a ponadto: przez komornika, woźnych sądowych, a także przez sądową służbę doręczeniową (jeśli taka powstanie).

Szczegółowe przepisy dotyczące doręczeń pism sądowych przez pocztę, normujące też tryb postępowania, jeśli doręczenie pod wskazany adres okazało się niemożliwe, zawiera[link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=8BEA0E59C57B32C9FAF79E5521E5A0FA?id=79017] rozporządzenie ministra sprawiedliwości z 17 czerwca 1999 r. w sprawie szczegółowego trybu doręczenia pism sądowych przez pocztę w postępowaniu cywilnym (DzU nr 62, poz. 697 ze zm.)[/link].

[srodtytul]Bezpośrednio do rąk[/srodtytul]

Doręczenie bezpośrednio do rąk adresata, a także w sekretariacie sądu, jest tzw. doręczeniem właściwym.

Jeśli strona działa przez pełnomocnika, pisma doręcza się temu pełnomocnikowi. Mogą być doręczane w sposób tzw. bezpośredni między adwokatami i radcami reprezentującymi strony lub uczestnikami postępowania, za pokwitowaniem odbioru i oznaczeniem daty.

Osobom prawnym i jednostkom organizacyjnym pisma doręcza się w lokalu ich siedziby, w miejscu prowadzenia działalności – do rąk osoby uprawnionej do odbioru korespondencji.

Jeśli adresatem jest osoba fizyczna, a doręczający nie zastanie jej w mieszkaniu, może doręczyć pismo do rąk innych osób. Jest to tzw. doręczenie zastępcze. Pismo może być przekazane dorosłemu domownikowi, a gdyby i jego nie było, administracji domu, dozorcy, jeśli osoby te nie są przeciwnikami adresata w sprawie i podjęły się oddania pisma.

[link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=906021C3C4F8A71B08066CD633B6506B?id=70930]Kodeks postępowania cywilnego[/link] dopuszcza doręczanie pism w tzw. e-sądzie, czyli w elektronicznym postępowaniu upominawczym, drogą elektroniczną, zawsze powodowi, a pozwanemu, jeśli swoje pismo też wniesie tą drogą. Takie pisma uznaje się za doręczone z datą wskazaną w elektronicznym potwierdzeniu odbioru korespondencji, a w razie braku potwierdzenia – w ciągu 14 dni od wysłania.

[srodtytul]Trzeba informować o zmianie adresu[/srodtytul]

Strony i ich przedstawiciele mają obowiązek zawiadamiania sądu o każdej zmianie miejsca swego zamieszkania, adresu do doręczeń, siedziby. W razie zaniedbania tego obowiązku, gdy pismo z tego powodu nie może być doręczone i wraca do sądu, składa się je do akt i uznaje za doręczone pod dotychczasowym adresem. Jednakże sąd ma obowiązek doręczyć pismo na adres aktualny, jeśli go zna.

Pisma z sądu dla osób prawnych (np. spółek z o.o., akcyjnych) i organizacji podlegających wpisowi do rejestru, w razie niemożności doręczenia w zwykły sposób ze względu na nieujawnienie w rejestrze zmiany adresu, pozostawia się w aktach sprawy, a skutek tego będzie taki, jakby pismo zostało prawidłowo doręczone. Jeśli jednak sąd zna nowy adres, musi tam skierować pismo.

[srodtytul]W mieszkaniu lub w firmie[/srodtytul]

Osobom fizycznym korespondencję z sądu doręcza się w miejscu zamieszkania, w miejscu pracy albo tam, gdzie się adresata zastanie, lub na adres skrytki pocztowej, jeżeli ją wskaże. Przesyłka może być też doręczona bezpośrednio w siedzibie sądu.

Pisma procesowe z sądu dla przedsiębiorców i wspólników spółek handlowych wpisanych do rejestru sądowego doręcza się na adres podany w rejestrze, chyba że podano sądowi inny do doręczeń. Jeśli adres podany w rejestrze został wykreślony jako niezgodny ze stanem rzeczywistym, a nowy nie został zgłoszony, ten stary sąd uzna za właściwy.

Pismo dla adresata, którego doręczający nie zastanie w miejscu pracy, można doręczyć osobie upoważnionej w tej firmie do odbioru pism. Oczywiście zawsze doręczenie musi być potwierdzone pokwitowaniem.

Jeśli wszystkie wskazane wyżej zwykłe sposoby doręczenia pisma z sądu czy z urzędu zawodzą, to do odblokowania toku sprawy wystarczy doręczenie będące swoistą fikcją prawną.

[srodtytul]Gdy adresat nie chce odebrać[/srodtytul]

Procedura jest taka: pismo przesłane przez pocztę zostaje złożone w urzędzie pocztowym przez siedem dni, a zawiadomienie o tym zostaje złożone w drzwiach mieszkania adresata albo w oddawczej skrzynce pocztowej. Po tym czasie listonosz doręcza adresatowi powtórne awizo i przechowuje pismo przez kolejnych siedem dni. Jeżeli pismo nie zostanie odebrane, to wraca do sądu z adnotację „nie podjęto w terminie”. W razie doręczenia przez woźnego lub komornika pismo zostaje złożone w urzędzie gminy.

Często jednak adresaci oraz ich domownicy nie tylko unikają, ale wręcz odmawiają odbioru pism z sądu, by wstrzymać bieg sprawy, nie dopuścić do rozprawy i odwlec wydanie niekorzystnego dla nich wyroku czy decyzji. Co wówczas?

Kodeks postępowania cywilnego nakazuje pozostawić je w miejscu doręczenia (mieszkaniu, siedzibie firmy). Gdyby okazało się to niemożliwe, pismo ma być złożone w urzędzie pocztowym (operatora publicznego), a w wypadku pism doręczanych w inny sposób – w urzędzie właściwej gminy. Przyjmuje się wówczas, że pismo zostało z tą datą doręczone.

[srodtytul]Nieznane miejsce pobytu[/srodtytul]

Zdarza się, że miejsce pobytu np. jednego z kilku pozwanych lub uczestnika postępowania np. w sprawie spadkowej, współwłaściciela w sprawie o zniesienie współwłasności itp. jest nieznane, a więc z góry wiadomo, że doręczenie nie będzie możliwe. Uznaje się tak, gdy przy podjęciu właściwych w danym wypadku starań (np. przez biuro adresowe) nie można ustalić adresu.

W takim wypadku pisma przekazywane są do rąk kuratora osoby nieznanej z miejsca pobytu. Takie doręczenie, niedające uczestnikowi postępowania żadnych szans na zapoznanie się z nim, pozwala na prowadzenie sprawy i wydanie wyroku. Przepisy nie stawiają osobie, która ma być kuratorem, żadnych szczególnych wymagań. Sąd często powierza tę funkcję pracownikom sądowym.

Przepisy wymagają, by ogłoszenie o ustanowieniu kuratora było wywieszone w budynku sądowym i lokalu wójta (burmistrza, prezydenta miasta), a w sprawach większej wagi, gdy sąd uznana to za potrzebne – ogłoszone w prasie. O wadze może np. decydować wartość sumy dochodzonej w danym procesie.

[ramka][b]Uproszczone formy wzywania [/b]

W sprawach z zakresu prawa pracy i ubezpieczeń społecznych sąd może wzywać strony, świadków, biegłych lub inne osoby w sposób, który uzna za stosowny. Wezwanie jest skuteczne, jeśli dojdzie niewątpliwie do wiadomości adresata (art. 472 kodeksu postępowania cywilnego).

Takie uproszczone doręczenie jest dopuszczalne także w postępowaniu uproszczonym (art. 505[sup]6[/sup] k.p.c.) i w sprawach o odebranie osoby pozostającej pod władzą rodzicielską (art. 598[sup]1[/sup] k.p.c.).

W sprawach gospodarczych strona reprezentowana przez fachowego pełnomocnika – radcę prawnego, adwokata, rzecznika patentowego – ma obowiązek doręczania wszelkich pism bezpośrednio stronie przeciwnej (art. 479[sup]9[/sup] k.p.c.). [/ramka]

W sądzie cywilnym zwykłe sposoby doręczeń to doręczenie przez pocztę (zawsze za pokwitowaniem), a ponadto: przez komornika, woźnych sądowych, a także przez sądową służbę doręczeniową (jeśli taka powstanie).

Szczegółowe przepisy dotyczące doręczeń pism sądowych przez pocztę, normujące też tryb postępowania, jeśli doręczenie pod wskazany adres okazało się niemożliwe, zawiera[link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=8BEA0E59C57B32C9FAF79E5521E5A0FA?id=79017] rozporządzenie ministra sprawiedliwości z 17 czerwca 1999 r. w sprawie szczegółowego trybu doręczenia pism sądowych przez pocztę w postępowaniu cywilnym (DzU nr 62, poz. 697 ze zm.)[/link].

Pozostało jeszcze 90% artykułu
Sądy i trybunały
Adam Bodnar ogłosił, co dalej z neosędziami. Reforma już w październiku?
Prawo dla Ciebie
Oświadczenia pacjentów to nie wiedza medyczna. Sąd o leczeniu boreliozy
Prawo drogowe
Trybunał zdecydował w sprawie dożywotniego zakazu prowadzenia aut
Zawody prawnicze
Ranking firm doradztwa podatkowego: Wróciły dobre czasy. Oto najsilniejsi
Prawo rodzinne
Zmuszony do ojcostwa chce pozwać klinikę in vitro. Pierwsza sprawa w Polsce