Dłużnikowi trudniej będzie uciec z majątkiem przed wierzycielem

Pokrzywdzenie wierzycieli zachodzi, gdy wyzbycie się nieruchomości obciążonej hipoteką przez dłużnika doprowadziło do powstania lub zwiększenia nadwyżki jego pasywów nad aktywami.

Publikacja: 21.03.2025 07:00

Dłużnikowi trudniej będzie uciec z majątkiem przed wierzycielem

Foto: Adobe Stock

Oceniając zasadność skargi pauliańskiej (czyli pozwu o ograniczenie skuteczności wyzbycia się majątku przez dłużnika), sąd nie bada możliwości zaspokojenia się wierzyciela ze zbywanej nieruchomości. Ocena, czy czynność doprowadziła do pokrzywdzenia wierzycieli, jest dokonywana na chwilę zamknięcia rozprawy.

Tak wynika ze środowej uchwały siedmiu sędziów Izby Cywilnej SN pod przewodnictwem jej prezes prof. Joanny Misztal-Koneckiej.

Darowiznę dłużniczki dla jej syna uznana za bezskuteczną

Sąd okręgowy uwzględnił żądanie małżonków K., czyli skargę pauliańską, uznając za bezskuteczną wobec powodów darowiznę ich dłużniczki dla jej syna w postaci wartej ponad pół miliona złotych nieruchomości obciążonej hipoteką na rzecz innych wierzycieli. Dzięki temu mogliby prowadzić z tej nieruchomości egzekucję swej należności. Dłużniczka miała też inne nieruchomości, ale wszystkie były obciążone hipotekami na rzecz banku i nie miała innych aktywów, które dawały możliwość zaspokojenia powodów.

SO nie podzielił stanowiska syna dłużniczki – pozwanego, że darowizna nieruchomości obciążonej hipotekami, których wartość przewyższa wartość nieruchomości, nie można uznać za czynność dokonaną z pokrzywdzeniem wierzycieli, bo w istocie sytuację wierzycieli polepszała się, pomniejszając stan pasywów po stronie dłużniczki, gdyż syn miał spłacać jej długi, co przez pewien czas robił.

SO stwierdził też, że niezasadne jest ocenianie pokrzywdzenia wierzyciela przez porównania wartości nieruchomości z chwili orzekania co do skargi pauliańskiej z wartością jej obciążeń. Brak bowiem podstaw, by w toku postępowania sądowego dokonywać wiążącego ustalenia, za jaką cenę komornik zbyłby nieruchomość, gdyż to, czy uzyskana cena pozwoli lub nie na zaspokojenie wierzycieli, może zostać ustalone dopiero po zakończeniu licytacji.

W tej sprawie oddalenie powództwa spowodowałoby zaś „zalegalizowanie” postępowania dłużniczki, świadomie chcącej pokrzywdzić wierzycieli. Skarga pauliańska ma temu przeciwdziałać, ma na celu ochronę wierzyciela w przypadku nielojalnego dłużnika i stworzenie mu możliwości – a niekoniecznie pewności – zaspokojenia się z majątku dłużnika.

Sąd Najwyższy: kluczowy stan aktywów dłużnika

Sąd Apelacyjny we Wrocławiu werdykt utrzymał. Z kolej trójkowy skład SN, rozpatrując skargę kasacyjną pozwanego, powziął wątpliwości, które ze względu na rangę tej kwestii przekazał szerszemu składowi do rozstrzygnięcia.

Siedmiu sędziów SN uznało, że uchwała jest potrzebna.

Marcin Krajewski, sędzia sprawozdawca, powiedział w uzasadnieniu uchwały, że przepisy o skardze paulińskiej wymagają korekty, gdyż ustalenie skuteczności tej akcji procesowej, w tym niewypłacalności dłużnika, nie jest proste. Sprzedaż przez niego po niskiej cenie czy darowizna jakiegoś elementu majątku może wyrównać nabycie przez dłużnika innej rzeczy. Dług zabezpieczony hipoteką może być niższy od jej wysokości, mogą być też hipoteki pozorne. Badania więc, czy doszło do pokrzywdzenia wierzyciela, należy dokonywać w odniesieniu do kondycji finansowej dłużnika. A tę często lepiej niż sąd zna wierzyciel, co potwierdza nierzadkie występowanie ze skargą paulińską. Jeśli wierzyciel dochodzi do wniosku, że nie ma szans na zaspokojenie, to rezygnuje z tej skargi.

Sygnatura akt: III CZP 9/24

Opinia dla „Rzeczpospolitej”

Stefan Jacyno, adwokat, kancelaria Wardyński i Wspólnicy

Na problem można spojrzeć trochę inaczej. Obciążenie hipoteką, nawet przewyższające aktualną możliwą cenę zbycia, samo w sobie nie powoduje, że nieruchomość nie ma wartości. Hipoteka to prawo rzeczowe zabezpieczające spłatę, a nie sam dług – dług jest zmienny, może rosnąć, może maleć, może nawet przestać istnieć i nie ma to wpływu na hipotekę, która istnieje aż do jej wykreślenia z księgi wieczystej. Można twierdzić, że zbycie nieruchomości z reguły spowoduje pokrzywdzenie wierzycieli niehipotecznych, zmniejszające szanse na częściowe choćby zaspokojenie ich należności. W postępowaniu egzekucyjnym może się okazać, że faktyczny dług zabezpieczony hipoteką nie wyczerpuje całej kwoty uzyskanej z egzekucji. Niemniej pokrzywdzenie każdorazowo musi ocenić sąd stosownie do okoliczności sprawy.

Oceniając zasadność skargi pauliańskiej (czyli pozwu o ograniczenie skuteczności wyzbycia się majątku przez dłużnika), sąd nie bada możliwości zaspokojenia się wierzyciela ze zbywanej nieruchomości. Ocena, czy czynność doprowadziła do pokrzywdzenia wierzycieli, jest dokonywana na chwilę zamknięcia rozprawy.

Tak wynika ze środowej uchwały siedmiu sędziów Izby Cywilnej SN pod przewodnictwem jej prezes prof. Joanny Misztal-Koneckiej.

Pozostało jeszcze 91% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Ochrona zdrowia
Aborcja w dziewiątym miesiącu ciąży. Izabela Leszczyna komentuje dla "Rz"
Praca, Emerytury i renty
Lawinowy wzrost L4 z powodu krztuśca. Alarmujące dane ZUS
W sądzie i w urzędzie
Lex ciągnik na wstecznym. Komornik łatwiej zajmie ruchomości?
Matura i egzamin ósmoklasisty
Szef CKE: W tym roku egzamin ósmoklasisty i matura będą łatwiejsze
Materiał Partnera
Konieczność transformacji energetycznej i rola samorządów
Sądy i trybunały
Sąd: prokuratura ma przeprowadzić śledztwo ws. Małgorzaty Manowskiej