Ponieważ taki skład nie jest konieczny (zwłaszcza teraz) dla ochrony zdrowia publicznego, prowadzi to do nieważności postępowania – to sedno środowej uchwały siedmiu sędziów Izby Pracy Sądu Najwyższego.
Rozprawa, długa narada i trzy zdania odrębne świadczą o podziale i różnicach zdań w składzie orzekającym. Obradował on pod przewodnictwem prezesa izby Piotra Prusinowskiego i nadał wydanej uchwale moc zasady prawnej, która ma obowiązywać „na przyszłość”.
Co oznacza, że nie będzie mogła posłużyć jako podstawa do podważania już wydanych wyroków, czego się obawiano.
Drobny spór, ważne pytanie
Z pytaniem do SN wystąpił Sąd Rejonowy Katowice-Zachód w zwyczajnej sprawie na etapie zażalenia. Dotyczyło ono nadania klauzuli wykonalności orzeczeniu zapłaty 1800 zł wynagrodzenia za pracę.
SR poprosił o wskazanie, czy sąd w składzie jednoosobowym wynikającym z epizodycznych regulacji przewidzianych w art. 15zzs1 ust. 1 pkt 4 ustawy z 2 marca 2020 r. o szczególnych rozwiązaniach związanych z zapobieganiem, przeciwdziałaniem i zwalczaniem Covid-19, jest „sądem ustanowionym ustawą” w rozumieniu art. 6 ust 1 europejskiej konwencji praw człowieka ? A w przypadku udzielenia przez SN odpowiedzi negatywnej, czy zasadne jest pomijanie tej regulacji na podstawie art. 91 ust. 2 Konstytucji RP i ukształtowanie sądu w postępowaniu zażaleniowym na podstawie kodeksu postępowania cywilnego jako trzyosobowego?