Jak ofiara znęcania się może dochodzić zadośćuczynienia

Zgodnie z polskim prawem w postępowaniu karnym można wytoczyć powództwo cywilne.

Publikacja: 05.02.2015 16:46

Jak ofiara znęcania się może dochodzić zadośćuczynienia

Foto: Fotorzepa, MW Michał Walczak

Po wytoczeniu powództwa adhezyjnego sąd karny rozpoznaje równocześnie sprawę karną (która dotyczy ukarania sprawcy przestępstwa) oraz sprawę cywilną (która dotyczy naprawienia szkody wywołanej przez sprawcę przestępstwa).

Dwa w jednym

Proces adhezyjny toczy się w ramach postępowania karnego i umożliwia jednoczesne ukaranie sprawcy i rozliczenie się z nim ze szkód, które wywołał. Dzięki niemu nie ma potrzeby wytaczania osobnego powództwa cywilnego i uczestniczenia w równoległej sprawie. W tym trybie sąd posługuje się również dowodami zebranymi w sprawie karnej, by rozstrzygnąć sprawę cywilną. Dowody mogą być zebrane zatem tylko raz – i najczęściej wystarczają te zgromadzone przez policję lub prokuraturę. Postępowanie adhezyjne ma jednak kilka wad. Z chwilą przyjęcia przez sąd powództwa adhezyjnego do rozpoznania może bowiem powstać konieczność uzupełnienia zgromadzonego materiału dowodowego, co może się przełożyć na nieznaczne wydłużenie postępowania karnego. Oznacza to, że trzeba nieco dłużej czekać na ukaranie sprawcy. Dla ofiar przestępstwa znęcania się istotna może się okazać także niemożność dochodzenia w drodze powództwa adhezyjnego np. roszczenia o ustalenie prawa lub ukształtowanie stosunku prawnego, np. ustalenia odpowiedzialności sprawcy przestępstwa na przyszłość. Niemniej dochodzenie roszczeń cywilnych w procesie karnym zwykle trwa krócej niż osobno prowadzone postępowania: karne, a następnie cywilne.

Do kiedy wniosek i jakie roszczenie

Zgodnie z art. 62 kodeksu postępowania karnego pokrzywdzony może wytoczyć przeciw oskarżonemu powództwo cywilne aż do rozpoczęcia przewodu sądowego na rozprawie głównej, a zatem do momentu odczytania aktu oskarżenia. Termin ten nie podlega przywróceniu Pozew cywilny można jednak wnieść już w toku postępowania przygotowawczego. W takiej sytuacji prokurator, kierując do sądu akt oskarżenia, załącza do niego także pozew cywilny.

W postępowaniu adhezyjnym można dochodzić roszczeń majątkowych, niezależnie od tego, czy ich podstawą jest szkoda majątkowa czy niemajątkowa. Przedmiot powództwa mogą stanowić roszczenia majątkowe za szkodę rzeczywistą (damnum emergens) oraz utracone korzyści (lucrum cessans).

W drodze powództwa adhezyjnego nie można jednak dochodzić np. sumy potrzebnej do przygotowania się do innego zawodu, jeżeli pokrzywdzony stał się inwalidą. Tego rodzaju roszczenie tylko pośrednio wiąże się z przestępstwem i można się go domagać jedynie w procesie cywilnym.

Dlatego niejednokrotnie skuteczniejsze okazuje się dochodzenie roszczeń powstałych w następstwie znęcania się na drodze postępowania cywilnego.

Warto także pamiętać, że na podstawie art. 415 § 3 kodeksu postępowania karnego sąd orzeka o pozostawieniu powództwa cywilnego bez rozpoznania, m.in. gdy materiał dowodowy ujawniony w toku rozprawy nie wystarcza do rozstrzygnięcia powództwa cywilnego, a uzupełnienie materiału spowodowałoby znaczną przewlekłość postępowania.

Sądy i trybunały
Adam Bodnar ogłosił, co dalej z neosędziami. Reforma już w październiku?
Prawo dla Ciebie
Oświadczenia pacjentów to nie wiedza medyczna. Sąd o leczeniu boreliozy
Prawo drogowe
Trybunał zdecydował w sprawie dożywotniego zakazu prowadzenia aut
Zawody prawnicze
Ranking firm doradztwa podatkowego: Wróciły dobre czasy. Oto najsilniejsi
Prawo rodzinne
Zmuszony do ojcostwa chce pozwać klinikę in vitro. Pierwsza sprawa w Polsce