– Na pewno będzie to dla wielu przedsiębiorców tragedia, bo wielu jeszcze tam jeździ. Najgorsze, że Rosjanie zamkną drogę do Azji Środkowej – ocenia Euzebiusz Gawrysiuk z firmy Jar-Sped. Przyznaje, że Rosjanie od lat ograniczają wjazd polskim przewoźnikom, w tym roku Rosja zmniejszyła liczbę zezwoleń do 55 tys., czyli blisko pięciokrotnie w stosunku do sytuacji sprzed trzech lat. – Jedziemy na ostatnich zezwoleniach – skarży się Mariusz Kassjaniuk z firmy Emkass.
W przewozach międzynarodowych funkcjonują zezwolenia jednorazowe oraz wielokrotne, czyli EKMT, wydawane na podstawie Konferencji Ministrów Transportu (obecnie jest to International Transport Forum). Zezwolenia dzielą się także na dwustronne, tranzytowe i z krajów trzecich (np. polska ciężarówka podejmuje ładunek w Niemczech i przez Polskę wiezie do Rosji).