Poczta i DHL dodają gazu na rynku paczek

Rywalizacja w branży KEP (kurier, ekspres, paczka) nabiera rumieńców. Do liderujących na rynku InPostu i DPD dystansu nie chcą tracić pozostali rywale. Poczta Polska (PP) montuje właśnie nowy sorter w lubelskiej sortowni. Inwestycja warta niemal 40 mln zł ma być elementem strategii przesuwania akcentów w państwowej spółce z listów na paczki. Ale i DHL zamierza bić się o ten segment – gigant ogłosił właśnie, że do końca roku nad Wisłą ustawi kilkaset automatów do odbioru takich przesyłek, a docelowo zbuduje tu sieć kilku tysięcy maszyn.

Publikacja: 07.11.2022 14:32

Poczta i DHL dodają gazu na rynku paczek

Foto: Bloomberg

Inwestycja Poczty to kolejny etap realizacji ubiegłorocznej umowy na zakup trzech nowoczesnych maszyn do automatycznego sortowania przesyłek KEP. Jak podkreślają w centrali, to największa jednorazowa inwestycja „w automatyzację procesów logistycznych od początku historii spółki”. Jan Kanthak, sekretarz stanu w Ministerstwie Aktywów Państwowych, nadzorujący Pocztę Polską, wskazuje, że PP jest w trakcie procesu przekształcenie posiadanej infrastruktury logistycznej z listowej na paczkową. - To odpowiedź na zmiany obserwowane na rynku pocztowym zarówno w Polsce, jak i na świecie – zaznacza.

Drugi z wiceministrów aktywów państwowych Andrzej Śliwka wskazuje z kolei, że PP musi poprawić konkurencyjność „na wymagającym i zdominowanym przez zagraniczne korporacje rynku KEP”. Nowy sorter ma długość 285 m, a jego wydajność operacyjna pozwoli na posortowanie 7 tys. przesyłek na godzinę. W 2023 r. kolejne nowe sortery rozpoczną pracę w halach we Wrocławiu i Lisim Ogonie pod Bydgoszczą, a w 2024 r. w drugiej sortowni w Warszawie.

Czytaj więcej

Orlen rzucił polską, wybrał niemiecką pocztę. Na tym rynku nie ma sentymentów

DHL z kolei nie ukrywa, że zamierza stawiać na punkty nadań i odbioru przesyłek poza domem (out of home delivery – OOH). Alternatywne rozwiązanie względem usług kurierów w ciągu trzech lat zwiększyło swój udział w rynku paczek aż trzykrotnie. Last Mile Experts szacuje, iż obecnie ponad 37 proc. paczek doręczanych jest do punktu obsługi, a niemal 12 proc. z niego nadawanych. W szybkim tempie rośnie również liczba automatów paczkowych. Wedle prognoz firmy Colliers w br. ich liczba w Polsce przekroczy 25 tys. Swój udział w tym chce mieć właśnie DHL, który wprowadzi w listopadzie sieć automatów paczkowych POP Box. Uzupełnią one dotychczasową ofertę firmy obejmującą doręczenie do POP oraz doręczenie przez kuriera na wskazany adres. Maszyny pojawią się na terenie całej Polski, m.in. w Warszawie, Trójmieście, Krakowie, Wrocławiu czy Olsztynie – staną przy punktach handlowo-usługowych (np. sklepach spożywczych, stacjach paliw, czy aptekach). Wkrótce będzie ich kilkaset, a docelowo - kilka tysięcy. - Klienci oczekują od firm kurierskich pełnej swobody i elastyczności w obszarze doręczeń przesyłek. Coraz częściej decydują się na dostawy w systemie OOH, dzięki czemu swoje zakupy mogą odbierać w najbardziej dogodnym dla siebie czasie i miejscu - tłumaczy Agnieszka Świerszcz, prezes DHL Parcel.

Automaty POP Box dołączą do ponad 14 tys. Punktów Obsługi Paczek DHL.

Czytaj więcej

Poczty ruszają do walki o zakupy internetowe z firmami kurierskimi
Transport
Maciej Lasek: Nie ma odwrotu od CPK i szybkich kolei
Transport
Hiszpańskie media: Polacy wycofali się z walki o producenta superpociągów Talgo
Transport
Cła Donalda Trumpa uderzą po kieszeniach amerykańskich kierowców
Transport
Jak wygląda rosyjska flota cieni? Ukraina publikuje nową listę
Transport
Nie wszystkie europejskie lotniska odbiły po pandemii. Ale Polska w czołówce