Pierwszy polski bluesman

Od śmierci Tadeusza Nalepy minęły już ponad dwa lata. Ale jego twórczość wciąż inspiruje młodych wykonawców

Publikacja: 22.10.2009 18:23

Pierwszy polski bluesman

Foto: Rzeczpospolita, AW Andrzej Wiktor

Nalepa to jedna z najważniejszych postaci w polskiej muzyce, autor pierwszej polskojęzycznej płyty bluesowej. Urodził się w 1943 roku. Ukończył szkołę muzyczną w Rzeszowie w klasach skrzypiec, klarnetu i kontrabasu. Jego najsłynniejszy zespół Breakout powstał w 1968 roku na gruzach Blackoutu. Debiutancki album „Na drugim brzegu tęczy” przyniósł dwa pierwsze przeboje śpiewane przez Mirę Kubasińską – „Gdybyś kochał, hej!” oraz rhythm and bluesowe „Poszłabym za tobą”.

Zawsze towarzyszyli mu najlepsi instrumentaliści: Włodzimierz Nahorny, Józef Skrzek, Dariusz Kozakiewicz, Zdzisław Zawadzki, Wojciech Morawski (trzej ostatni zasilili później Perfect), Janusz Borysewicz (zanim stworzył Lady Pank), Stanisław Soyka, Tomasz Szukalski, Andrzej Nowak (TSA), a także syn Piotr znany z okładki albumu „Blues” (1971). Płyta przeszła do historii także dzięki wspaniałym tekstom Bogdana Loebla i porywającym solówkom gitarowym Kozakiewicza. Album nawiązywał do najlepszych tradycji Johna Mayalla, Petera Greena i Ten Years After.

Poza wspomnianymi przebojami Nalepa zaśpiewał dla nas także „Kiedy byłem małym chłopcem”, „Oni zaraz przyjdą tu”, „Modlitwę”, „Nauczyłem się niewiary”, „Zasady gry”, „To mój blues”. W latach 80. rozpoczął solową karierę, na którą złożyła się m. in. rewelacyjna płyta „Sen szaleńca” oraz muzyka do filmu „Śmierć dziecioroba” nagrodzona na Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni.

Kiedy rozmawiałem z Tadeuszem Nalepą po raz ostatni, zapytałem go, co czuje, gdy odchodzą tacy artyści jak Marek Grechuta? Odpowiedział: – Wielki żal. To był człowiek wielkiej kultury, na co zwracam szczególną uwagę. Sympatyczny i bezkonfliktowy. Bardzo zdolny. Co zrobić? Wcześniej odszedł Czesiek Niemen. Jestem jednym z ostatnich. I aż dziw bierze, że się uchowałem, tak byłem schorowany. No, ale ktoś przecież musi pilnować tego muzycznego interesu...

[i]Niedziela z... twórczością Tadeusza Nalepy i Miry Kubasińskiej | 17.05, 17.45, 19.00, 20.10 | tvp kultura | NIEDZIELA

Wszyscy jesteśmy romantyczni: Tadeusz Nalepa | 18.15 | tvp kultura | NIEDZIELA

Nagrywanie płyty zespołu Breakout | 17.30 | tvp kultura | NIEDZIELA

Nalepa – flamenco i blues | 19.25 | tvp kultura | NIEDZIELA

Rzeka dzieciństwa | 20.30 | tvp kultura | NIEDZIELA[/i]

Nalepa to jedna z najważniejszych postaci w polskiej muzyce, autor pierwszej polskojęzycznej płyty bluesowej. Urodził się w 1943 roku. Ukończył szkołę muzyczną w Rzeszowie w klasach skrzypiec, klarnetu i kontrabasu. Jego najsłynniejszy zespół Breakout powstał w 1968 roku na gruzach Blackoutu. Debiutancki album „Na drugim brzegu tęczy” przyniósł dwa pierwsze przeboje śpiewane przez Mirę Kubasińską – „Gdybyś kochał, hej!” oraz rhythm and bluesowe „Poszłabym za tobą”.

Zawsze towarzyszyli mu najlepsi instrumentaliści: Włodzimierz Nahorny, Józef Skrzek, Dariusz Kozakiewicz, Zdzisław Zawadzki, Wojciech Morawski (trzej ostatni zasilili później Perfect), Janusz Borysewicz (zanim stworzył Lady Pank), Stanisław Soyka, Tomasz Szukalski, Andrzej Nowak (TSA), a także syn Piotr znany z okładki albumu „Blues” (1971). Płyta przeszła do historii także dzięki wspaniałym tekstom Bogdana Loebla i porywającym solówkom gitarowym Kozakiewicza. Album nawiązywał do najlepszych tradycji Johna Mayalla, Petera Greena i Ten Years After.

Telewizja
„The Last of Us” bije rekord w Ameryce, a zagrożenie rośnie
Telewizja
„Duduś”, który skomponowała muzykę „Stawki większej niż życie” i „Czterdziestolatka”
Telewizja
Agata Kulesza w akcji: TVP VOD na podium za Netflixem, Teatr TV podwoił oglądalność
Telewizja
Teatr TV i XIII księga „Pana Tadeusza" napisana przez Fredrę
Telewizja
Teatr TV odbił się od dna. Powoli odzyskuje widownię i artystów