Anglia lat 80. pod rządami żelaznej damy, Margaret Thatcher, rozedrgana wielomiesięcznymi strajkami górników zdesperowanych wizją zamykania kopalń i zepchnięcia ich na margines społecznego życia . W takim momencie kilkunastoletni Philip Marsden, syn szwaczki i hydraulika, postanawia zostać tancerzem. Jego droga do sukcesu nie była łatwa, ale osiągnął go, wspierany przez bliskich, wielką pracą i wytrwałością. Z nizin społecznych trafił na artystyczny Parnas.
Bohater musicalu, Billy Elliot ma jeszcze bardziej udramatyzowaną historię – jest półsierotą, wychowywanym przez ojca i starszego brata - górników zaangażowanych w działalność strajkową, To ludzie prości, twardzi, mocni, czasem i agresywni, więc absolutnie nie rozumieją chłopca, którego pasja kojarzy im się ze zniewieściałością. W ich pojęciu odbiera siłę do walki z trudną codziennością, z jaką muszą się mierzyć przez całe życie. Wrażliwy i artystycznie uzdolniony Billy Elliot musi podjąć nieprawdopodobny wysiłek, by dopiąć swego. Musical jest zatem opowieścią o sile marzeń i o tym, że własny, niezbyt szczęśliwy los można odmienić. Jest to rzecz o walce, by wyrwać się ku lepszemu światu – ale bardzo bajkowa, bo nie pokazująca prawdziwej ceny – alienacji i utraty korzeni – jaką trzeba za to zapłacić.