Handlarz bronią Wiktor But po 12 latach spędzonych w amerykańskim więzieniu, wrócił do Rosji i znów handluje bronią. Teraz dostarcza kałasznikowy Hutim, którzy ostrzeliwują statki handlowe przepływające przez Morze Czerwone.
Dron dalekiego zasięgu uderzył w piątek rano w centrum Tel Awiwu. Do ataku przyznali wspierani przez Iran jemeńscy bojownicy z ruchu Huti. Władze Izraela informują o śmierci jednej osoby.
Uszkodzenie krytycznej infrastruktury doprowadziło do wielkich zakłóceń w łączności i zmusza sieci telekomunikacyjne oraz dostawców internetu do awaryjnego przekierowywania ruchu. Za atakiem na kable stoją najpewniej jemeńscy rebelianci Huti.
Kłopoty z transportem przez Morze Czerwone nie mają końca. Kolejne firmy informują o stratach i opóźnieniach. A sukcesów Huti pozazdrościli somalijscy piraci.
14 tys. owiec i 2 tys. sztuk bydła od 5 stycznia znajduje się na pokładzie statku MV Bahijah, który obecnie stoi w australijskim porcie. Zwierzęta utknęły na statku przez ataki rebeliantów Huti na statki na Morzu Czerwonym.
Piątkowy atak rakietowy Huti na rosyjski tankowiec w Zatoce Adeńskiej może mieć decydujący wpływ na tegoroczny rynek ropy. Do tej pory tankowce z rosyjskim surowcem nie były celowo atakowane przez jemeńskich bojowników.
Tranzyt towarów przez Kanał Sueski spadł w ciągu dwóch miesięcy o 45 procent. Ataki jemeńskich Huti zakłóciły i tak już mający problemy transport morski.