Bogusław Chrabota: Patryk Jaki. Bonaparte prawicowych radykałów
Piszą w prasie, że Patryk Jaki poczuł krew. Można by zapytać bezczelnie: czyją? Można by, gdyby lepsza nie wydawała się inna metafora. Oto europoseł SP uwierzył, że nosi w plecaku buławę marszałkowską. Najwyraźniej jest przekonany, że to już moment, kiedy wypada po nią sięgnąć i przygrzać nią komuś w zęby.