Atak rosyjskich hakerów. Berlin wzywa ambasadora

Niemieckie ministerstwo spraw zagranicznych wezwało rosyjskiego ambasadora w Berlinie do złożenia wyjaśnień w sprawie ataku hakerów na niemiecki parlament w 2015 roku. Obie strony mają przedyskutować możliwe sankcje wobec odpowiedzialnych za to osób.

Aktualizacja: 28.05.2020 18:49 Publikacja: 28.05.2020 18:32

Atak rosyjskich hakerów. Berlin wzywa ambasadora

Foto: AFP

Rosja zaprzecza oskarżeniom, że jej wywiad wojskowy stoi za cyberatakiem, którego celem było m.in. biuro wyborcze kanclerz Niemiec. Ze skrzynki pocztowej Angeli Merkel miały zostać wykradzione e-maile.

Sekretarz stanu Miguel Berger poinformował ambasadora Rosji, że rząd zaapeluje o powołanie się na unijny mechanizm sankcji wobec osób odpowiedzialnych za ten atak.

UE zatwierdziła w ubiegłym roku system zamrażania aktywów hakerów i wprowadzenia zakazu wjazdu na teren wspólnoty.

Federalni prokuratorzy wydali 5 maja nakaz aresztowania rosyjskiego obywatela Dmitrija Badina w związku z atakiem, a niemieckie ministerstwo stwierdziło, że istnieją wiarygodne dowody na to, że w czasie ataku należał on do wojskowych służb wywiadowczych GRU.

"Nakaz aresztowania Dmitrija Badina został wydany na podstawie podejrzenia, że oskarżony spiskował z innymi dotychczas anonimowymi osobami w celu prowadzenia działań wywiadowczych przeciwko Niemcom w imieniu tajnych służb obcego mocarstwa" - oświadczyło ministerstwo.

W środę ambasada rosyjska w Berlinie stwierdziła, że urzędnicy niemieccy nie byli dotychczas w stanie przedstawić faktów, które mogłyby stanowić podstawę oskarżenia wobec Moskwy.

Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1089
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1087
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1086
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1085
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1084