Co ciekawe, mimo akceptacji polskiego rządu dla jednolitego patentu część europosłów obu partii rządzących Platformy Obywatelskiej (m.in. Krzysztof Lisek, Elżbieta Łukacijewska, Paweł Zalewski) i PSL (m.in. Andrzej Grzyb, Jarosław Kalinowski, Czesław Siekierski) głosowała przeciwko przyjęciu rozporządzeń wprowadzających jednolity patent.
– Zapoznawszy się z opublikowanym niedawno raportem Deloitte, nabrałem wątpliwości. W obliczu tych szacunków trudno dziś uznać, że jednolity patent będzie korzystnie wpływać na polską gospodarkę – mówi nam Grzyb. Rzeczywiście z raportu Deloitte, sporządzonego na zlecenie resortu gospodarki, wynika m.in., że koszty spraw sądowych, zakupu licencji, koszty dostosowawcze będą w okresie 20 lat wyższe o 53 mld zł, niż gdyby Polska jednolitego patentu nie przyjmowała.
– Koszty wprowadzenia tego systemu przewyższają stanowczo potencjalne zyski, z Polski płyną same negatywne i ostrzegawcze opinie różnych środowisk – przyznaje Konrad Szymański, europoseł PiS, który głosował przeciw rozporządzeniom. – Polski rząd dał sobie wcisnąć ten pomysł podczas prezydencji, kompletnie nie zwracając uwagi na detale i konsekwencje tej decyzji – dodaje.
Dzisiaj rząd przekonuje, że ostateczna decyzja o tym, czy jednolity patent będzie obowiązywał w Polsce, zależy od tego, czy polski parlament ratyfikuje umowę międzyrządową o powołaniu sądu patentowego. „Jeżeli Sejm RP nie ratyfikuje umowy o Jednolitym Sądzie Patentowym, pakiet patentowy nie będzie obowiązywał w Polsce" – przekonuje „Rz" resort gospodarki. Katarzyna Urbańska ma jednak co do tego wątpliwości. – Zostały przyjęte dwa kluczowe rozporządzenia w ramach wzmocnionej współpracy. Jeśli nasz Sejm nie ratyfikuje umowy o jednolitym sądzie, to znaczy, że ona nie wejdzie w życie w Polsce, ale pozostałe rozporządzenia będą u nas obowiązywać – mówi „Rz".
Konrad Szymański podkreśla, że rząd jest teraz w niezręcznej sytuacji. – Jeśli cały czas zapewnialiśmy, że popieramy jednolity patent, a teraz okazałoby się, że parlament nie ratyfikuje jednej z umów, to nie najlepiej to świadczy o naszej wiarygodności. Wychodzi na to, że nie wiemy, czego chcemy – mówi. – Zwłaszcza że polscy posłowie zaczynają rozumieć, co w praktyce oznacza decyzja rządu – dodaje.
Komisja Europejska przewiduje, że pierwszy jednolity patent może zostać wydany już w 2014 r., zakładając (co jest bardzo prawdopodobne), że do listopada 2013 r. co najmniej 13 krajów UE ratyfikuje międzyrządową umowę ws. sądu jednolitego patentu.