Na Białorusi więzienia znów pełne

Kolejna fala represji przechodzi przez Białoruś. Jej ofiarami padają zarówno zatrudnieni w Akademii Nauk, jak i robotnicy. Nie ominęła też Polaków.

Publikacja: 16.11.2022 01:01

Mińsk po wyborach prezydenckich w sierpniu 2020 roku. Aresztowano wówczas kilka tysięcy osób

Mińsk po wyborach prezydenckich w sierpniu 2020 roku. Aresztowano wówczas kilka tysięcy osób

Foto: Siarhei LESKIEC/AFP

Obrońcy praw człowieka alarmują, że znany z represji i tortur areszt przy ul. Akreścina w Mińsku znów jest przepełniony. Adwokaci, zastrzegając anonimowość, mówią o „lawinie zatrzymań” w wielu miastach kraju. Represjami zajmuje się przede wszystkim specjalny wydział MSW ds. zwalczania przestępczości zorganizowanej (GUBOPiK). „Wszyscy, których przywożą z GUBOPiK-u, są granatowi” – pisze niezależny białoruski portal Nasza Niwa. Chodzi o mocno pobitych przez milicję.

– To pokazuje, że Białoruś stała się państwem totalitarnym i kraj nie jest już w stanie wyjść z tego stanu – mówi „Rzeczpospolitej” Paweł Usow, znany białoruski politolog.

Pozostało jeszcze 85% artykułu

Tylko 69 zł za pół roku czytania.

O tym, jak szybko zmienia się świat. Czy będzie pokój na Ukrainie. Co się dzieje w kraju przed wyborami. Teraz szczególnie warto wiedzieć więcej. Wyjaśniamy, tłumaczymy, inspirujemy.

Polityka
Trump: Ukraina może nie przetrwać wojny, nawet przy wsparciu USA
Polityka
Rumunia: Prorosyjski kandydat Călin Georgescu nie może wystartować w wyborach prezydenckich
Polityka
Wymiana zdań pod postem Sikorskiego. Rubio i Musk: Podziękuj, mały człowieczku
Polityka
Viktor Orbán liczy na umowę z USA. Ma uchronić Węgry przed wojną celną Trumpa z UE
Materiał Promocyjny
Sześćdziesiąt lat silników zaburtowych Suzuki
Polityka
Czystki w bazach Pentagonu. Wylatuje Enola Gay. Dlaczego? Bo "gay"