OUN mordowała w Babim Jarze?

Minister edukacji Dmytro Tabacznyk oskarżył nacjonalistów o zbrodnię, której – zdaniem historyków – nie dokonali

Publikacja: 12.05.2010 03:47

Dmytro Tabacznyk uważa, że Organizacja Ukraińskich Nacjonalistów (OUN) odpowiada za eksterminację Żydów w leśnym wąwozie Babi Jar pod Kijowem w 1941 roku. W dyskusji telewizyjnej z liderem opozycyjnej partii Za Ukrainę Wiaczesławem Kyryłenką minister przekonywał, że Żydów mordowali Ukraińcy z bukowińskiego batalionu OUN.

– Przykład ten ilustruje przestępczą działalność OUN i Ukraińskiej Powstańczej Armii (w latach 40. ubiegłego wieku walczyła z Polską i ZSRR – red.). Żołnierzom tych formacji można wybaczyć, ale najpierw muszą się pokajać – akcentował Tabacznyk.

Wypowiedź ministra zaskoczyła niektórych historyków w Kijowie. Twierdzą oni, że bukowiński batalion nie brał udziału w kaźni 30 tys. Żydów. – Badania historyczne w sprawie Babiego Jaru nie świadczą o bezpośrednim udziale Ukraińców w tej zbrodni. Niemcy wykorzystywali ukraińską policję do eskortowania Żydów z centrum Kijowa do placu Łukianiwka. Rola Ukraińców polegała na tym, że stali wzdłuż ulic. Trasa bliżej miejsca kaźni była obstawiana tylko przez Niemców – mówi „Rz” historyk Władysław Hrynewycz. Batalion z Bukowiny należącej do 1940 roku do Rumunii, a potem włączonej do ZSRR, powstał w sierpniu 1941 roku.

– Trudno było uznać go za formację. Bardziej przypominał cygański tabór. Uciekający z Bukowiny mężczyźni, z żonami i dziećmi ciągnęli do Kijowa, gdzie musieli szukać zajęcia. Niemcy formowali z nich oddziały policyjne – dodaje Hrynewycz.

Według ukraińskiego politologa Mychajła Basaraba minister Tabacznyk zataił fakt, że za zbrodnie w Babim Jarze powinni odpowiadać oficerowie i żołnierze Armii Czerwonej, którzy zostawili jej szeregi i przeszli na stronę Hitlera.

Tabacznyk nazywa kombatantów OUN-UPA „kolaborantami Hitlera”. Wygrał proces w sądzie w tej sprawie. Zapowiada, że wprowadzi zmiany do podręczników historii dotyczące ukraińskiego ruchu wyzwoleńczego i roli nacjonalistów w walce o niepodległość kraju.

Minister jest oskarżany przez opozycję i środowiska intelektualistów o antyukraińskie poglądy. Kontrowersje wywołała jego wypowiedź, że Galicja „powinna była wejść do składu Polski w 1945 r.”. Przeciwko jego nominacji protestowali mieszkańcy zachodniej Ukrainy. W marcu deputowanym opozycji nie udało się przegłosować jego dymisji.

Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1157
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1156
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1155
Świat
Ukraina: Kto może zastąpić pomoc wywiadowczą USA i Starlinki Muska?
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1154