„Gdziekolwiek znajdziemy Amerykanów, zabijemy ich, ale z wybuchami bomb w Bostonie nie mamy nic wspólnego" – oświadczył rzecznik Tehrik-i-Taliban Pakistan, organizacji, która odpowiedzialna jest m.in. za próbę zamachu na nowojorskim Times Square w 2010 r. i za zamordowanie rok wcześniej Piotra Stańczaka.
Dotąd nikt nie przyznał się do ataku, ale część śladów wskazuje jeśli nie na udział, to co najmniej na inspirację islamskimi fanatykami. Najważniejszy to fakt, iż co najmniej jedną z dwóch bomb, jakie wybuchły w Bostonie, umieszczono w szybkowarze. Przed budowanymi w ten sposób „improwizowanymi ładunkami wybuchowymi" w Afganistanie już w 2004 r. ostrzegał Departament Bezpieczeństwa Krajowego USA. Trzy lata temu w broszurze tego departamentu napisano, że takie ładunki wykorzystywane są regularnie w Pakistanie, Indiach, Nepalu i Iraku. Wydawany przez Al-Kaidę jej oficjalny magazyn „Inspire" nazywał je nawet „jedną z najbardziej efektywnych broni dżihadystów". Bomby w szybkowarze próbował użyć m.in. pierwszy islamski zamachowiec w Skandynawii, który w 2010 r. w Sztokholmie poza tym, że ranił dwie osoby, zabił tylko siebie. Podobny ładunek znajdował się na Times Square. Wówczas bomba nie wybuchła z powodu awarii zapalnika.
„Nie wiem, kto za tym stoi, ale musiała to być więcej niż jedna osoba. Bezpośrednich sprawców może być dwóch, może nawet trzech" – twierdzi były śledczy FBI Mark Rossini. Jego zdaniem bardzo przypomina to zamach w Madrycie z 2004 r., gdy w serii skoordynowanych wybuchów zginęło 191 osób, a 1800 zostało rannych. Wówczas za atak odpowiedzialna była niezależnie działająca organizacja fundamentalistów sympatyzująca z Al-Kaidą. O tym, jak takie grupy są wciąż niebezpieczne, doskonale świadczy to, że przeprowadziły w ubiegłym roku na świecie ponad 10 tys. zamachów, zabijając 12 tys. ludzi.
Czy działają także na terenie USA? Z ustaleń New America Foundation wynika, że od zamachów z 11 września 2001 r. przez kolejną dekadę amerykańskie służby udaremniły 51 ataków planowanych przez domorosłe organizacje terrorystów islamskich, z czego 23 z nich inspirowały się Al-Kaidą.
Kto stoi za zamachem w Bostonie?