Sprawę wniosła do Trybunału znana jedynie z inicjału S.A.S., 24-letnia obywatelka Francji pochodząca z Pakistanu. Argumentowała, że zakaz narusza jej wolność religijną i prawo do wyrażania opinii. Twierdziła, że zasłonę nosi z własnej woli, ale jest gotowa ją zdejmować podczas kontroli tożsamości.
Zdaniem środowisk islamskich prawa obywatelskie najbardziej narusza przepis zezwalający na nakładanie grzywny w wysokości 150 euro na kobiety noszące nikaby czy burki (nie widać spod nich twarzy). Został on przyjęty w październiku 2010 r. podczas prezydentury Nicolasa Sarkozy'ego, gdy noszenie zasłon uznano za zwyczaj naruszający tradycję francuskiego sekularyzmu i uwłaczający godności kobiet.
Historia europejskich kontrowersji dotyczących noszenia islamskich chust w miejscach publicznych jest szczególnie długa we Francji. W państwie tym żyje największa w Europie mniejszość muzułmańska (ok. 5 mln), a jednocześnie Francja bardzo konsekwentnie oddziela sferę publiczną od religii.
Spór rozpoczął się w 1989 r., kiedy trzy uczennice liceum w Creil zostały zawieszone za odmowę zdjęcia hidżabów (w przeciwieństwie do nikabów i burek - nie zakrywają twarzy) podczas zajęć szkolnych. W 1994 r. minister edukacji Francois Bayrou wydał rozporządzenie dokonujące rozróżnienia między „dyskretnymi" i dozwolonymi a „ostentacyjnymi" i zakazanymi w szkołach symbolami religijnymi. Środowiska islamskie takiego rozróżnienia jednak nie uznały. Władze pozostawały nieugięte. Do 2003 r. za odmowę zdjęcia z twarzy zasłon usunięto z szkół ponad sto uczennic.
W społeczeństwie francuskim utrzymuje się silne przekonanie o konieczności zakazu noszenia nikabów, jakkolwiek motywacje są różne. Część kobiet wyraża taką opinię z przekonań feministycznych, część Francuzów uznaje zasłony na twarz za niezgodne z europejską i chrześcijańską tradycją, inni podzielają pogląd, że należy zakazywać „ostentacyjnego" eksponowania symboliki religijnej w sferze publicznej. Padają też argumenty o bezpieczeństwie publicznym, ponieważ nikab nie pozwala na identyfikację tożsamości. Według sondażu przeprowadzonego w ubiegłym roku aż 86 proc. Francuzów opowiada się przeciw burkom i hidżabom.