Niemcy: Denazyfikacja jako walka o władzę

Rozmowa z Tomaszem Gabisiem, publicystą, tłumaczem, redaktorem portalu Nowa Debata.

Aktualizacja: 13.09.2016 20:44 Publikacja: 13.09.2016 19:21

Wiele kontrowersji wzbudza w Niemczech zachowanie sędziego podczas procesu 95-letniego Huberta Z., plutonowego z Auschwitz. Jak ważną rolę w polityce niemieckiej odgrywa rozliczanie narodowego socjalizmu?

Miało one swoje przypływy i odpływy. Po powstaniu RFN w 1949 roku nowe państwo w przeciwieństwie do wcześniejszych władz okupacyjnych nie stosowało już żadnego nadzwyczajnego systemu ścigania zbrodniarzy poprzedniego reżimu. Nakaz czasu i realizmu politycznego był taki, że społeczeństwo trzeba przede wszystkim zintegrować. Skoro w 1943 roku do NSDAP należało prawie 8 mln Niemców, to trudno byłoby tych wszystkich ludzi wysłać na jakąś społeczną banicję. Można było skazać przywódców, ale nie stosowano żadnej odpowiedzialności zbiorowej. Niektóre organizacje jak np. SS zostały uznane za zbrodnicze, ale przynależność do nich nie była uznawana za przestępstwo.

Czytaj więcej, wiedz więcej!
Rok dostępu za 99 zł.

Tylko teraz! RP.PL i NEXTO.PL razem w pakiecie!
Co zyskasz kupując subskrypcję?
- możliwość zakupu tysięcy ebooków i audiobooków w super cenach (-40% i więcej!)
- dostęp do treści RP.PL oraz magazynu PLUS MINUS.
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1157
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1156
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1155
Świat
Ukraina: Kto może zastąpić pomoc wywiadowczą USA i Starlinki Muska?
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1154