Branża mięsna narzeka na zakaz uboju rytualnego

Zakaz uboju rytualnego szkodzi polskim zakładom – twierdzą przedstawiciele przemysłu rzeźniczego.

Publikacja: 17.07.2013 08:52

Jak wskazuje Witold Choiński, prezes Związku Polskie Mięso, w naszym kraju wołowinę z uboju rytualnego produkowało ok. 40 ubojni.

– Podobna jest skala produkcji mięsa drobiowego. Wartość eksportu mięsa od zwierząt ubijanych bez ogłuszania szacuje się na 1,5 mld zł rocznie. Ta kwota stanowi odpowiednio ok. 30 proc. i 10 proc. wartości całego eksportu mięsa wołowego i drobiowego – wskazuje Choiński. Przestrzega, że sytuacja może pociągnąć za sobą spore zwolnienia w zakładach.

Jak jednak poinformował Główny Urząd Statystyczny, od stycznia do kwietnia krajowi producenci sprzedali za granicę 66 tys. ton wołowiny o wartości ponad 224 mln euro. Nieco mniej niż w analogicznym okresie 2012 r., kiedy  ubój rytualny był  jeszcze możliwy. Wtedy eksport wyniósł 68,6 tys. ton, a jego wartość 217 mln euro.

–  Ograniczenia wynikające z ustawy o zakazie stosowania uboju rytualnego sprawiają, że krajowe zakłady nie mają szans na konkurowanie z zagranicznymi koncernami na rynkach międzynarodowych – mówi Henryk Kania, prezes ZM Henryk Kania.

Jego zdaniem polscy producenci odczują odrzucenie projektu ustawy dopuszczającej ubój zwierząt bez ogłuszania.

– Politycy ograniczają polskim producentom szansę na eksport żywności na rynki zagraniczne – mówi. Podkreśla jednak, że jego firma bezpośrednio nie odczuwa ograniczenia, ponieważ nie specjalizuje się w eksporcie mięsa na rynki zainteresowane pozyskaniem tego rodzaju surowca.

Również PKM Duda nie narzeka. Miał zakład zajmujący się ubojem rytualnym, ale podporządkowując się wprowadzonym przepisom, z końcem 2012 r. zaprzestał tej działalności. Twierdzi, że bez niej radzi sobie bardzo dobrze.

Spór o ubój rytualny, to przykład legislacyjnej fuszerki

Jak wskazuje Witold Choiński, prezes Związku Polskie Mięso, w naszym kraju wołowinę z uboju rytualnego produkowało ok. 40 ubojni.

– Podobna jest skala produkcji mięsa drobiowego. Wartość eksportu mięsa od zwierząt ubijanych bez ogłuszania szacuje się na 1,5 mld zł rocznie. Ta kwota stanowi odpowiednio ok. 30 proc. i 10 proc. wartości całego eksportu mięsa wołowego i drobiowego – wskazuje Choiński. Przestrzega, że sytuacja może pociągnąć za sobą spore zwolnienia w zakładach.

Sądy i trybunały
Po co psuć świeżą krew, czyli ostatni tegoroczni absolwenci KSSiP wciąż na lodzie
Nieruchomości
Uchwała wspólnoty musi mieć poparcie większości. Ważne rozstrzygnięcie SN
Edukacja i wychowanie
Ferie zimowe 2025 później niż zazwyczaj. Oto terminy dla wszystkich województw
Praca, Emerytury i renty
Ile trzeba zarabiać, żeby na konto trafiło 5000 zł
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Prawo karne
Śmierć nastolatek w escape roomie. Jest wyrok