– Legalna migracja działa bardzo dobrze, ale to nie wystarczy – powiedziała Ylva Johansson, unijna komisarz do spraw wewnętrznych. Jak zauważyła, ludność UE kurczy się rocznie o milion wskutek ujemnego przyrostu naturalnego. – Oznacza to, że legalna migracja powinna rosnąć mniej więcej o milion rocznie – powiedziała.
Na razie UE próbuje odzyskać kontrolę nad imigracją i uporządkować strumień tych osób, które szukają w UE lepszego życia albo z powodów ekonomicznych, albo uciekając przed wojną czy prześladowaniami. Tych pierwszych teoretycznie powinno się odsyłać do krajów pochodzenia, tym drugim – zgodnie prawem międzynarodowym i UE – udzielać azylu. Obecnie każda osoba zainteresowana złożeniem wniosku azylowego jest rejestrowana przy wjeździe do UE, ale bardzo często może się potem swobodnie przemieszczać. Albo przemyka się bez kontroli granicznej i składa wniosek o azyl w innym państwie niż to, w którym przekroczyła granicę. Zdarza się też, że składa wniosek w państwie wejścia do UE, a potem także w kolejnym dzięki lukom w unijnym systemie.