- Nie będzie pojednania do końca bez zgody na ekshumację naszych rodaków. Pojednanie musi być oparte na prawdzie, inaczej nie jest żadnym pojednaniem. Na Wołyniu, w Galicji Wschodniej mieliśmy do czynienia w latach 1943-1944 z ludobójstwem okrutnym, bestialskim, tak bardzo, ze trudno to opisywać - mówił w rozmowie z Programem III Polskiego Radia premier Mateusz Morawiecki, pytany o 80. rocznicę krwawej niedzieli, kulminacyjnego momentu rzezi wołyńskiej, którą obchodziliśmy 11 lipca.
11 lipca 2023 roku: 80. rocznica krwawej niedzieli na Wołyniu
Rzeź wołyńska to ludobójstwo, którego na mieszkańcach polskich Kresów dopuściły się oddziały ukraińskich nacjonalistów (UPA), często przy udziale miejscowej ludności ukraińskiej. W atakach na Polaków na terenie przedwojennego województwa wołyńskiego miało zginąć 50-60 tys. Polaków. W wyniku działań odwetowych podjętych przez Polaków miało zginąć ok. 2-3 tysięcy Ukraińców.
Czytaj więcej
Obchodzimy właśnie rocznicę rzezi wołyńskiej. Protokół rozbieżności, które zatruwają relacje polsko-ukraińskie, ciągle jest długi. I nie chodzi tylko o ocenę wydarzeń sprzed 80 lat.
Punkt kulminacyjny rzezi wołyńskiej stanowiła tzw. krwawa niedziela, 11 lipca 1943 roku, gdy oddziały UPA zaatakowały niemal 100 polskich miejscowości.
Uchwałą z dnia 22 lipca 2016 roku Sejm Rzeczypospolitej Polskiej ustanowił 11 lipca Narodowym Dniem Pamięci Ofiar Ludobójstwa dokonanego przez ukraińskich nacjonalistów na obywatelach II Rzeczypospolitej Polskiej. W tym roku obchodzimy 80. rocznicę tych tragicznych wydarzeń.