W obliczu kryzysu klimatycznego i związanych z nim zmian żywieniowych ludzi, coraz więcej firm pracuje nad zamiennikami dla tradycyjnego mięsa, takiego jak kurczak, wieprzowina czy wołowina. Poza roślinnymi alternatywami dla mięsa, na świecie coraz częściej słyszy się także o mięsie komórkowym. Obecnie na świecie jest ponad 50 startupów rozwijających produkcję takich produktów. Technologia ta ma szansę odmienić oblicze całej branży mięsnej. Z prognoz firmy doradczej A.T. Kearney z 2021 roku wynika, że w 2040 roku mięso komórkowe będzie miało 35 proc. udziałów w rynku, 25 proc. – jego roślinne zamienniki, a tradycyjne mięso będzie stanowić mniej niż połowę produkcji. Będzie to możliwe dzięki obniżeniu kosztów hodowli komórek zwierzęcych w laboratoriach.