AFP nazywa osoby pozbawione jakichkolwiek dokumentów tożsamości "niewidzialnymi" i odnotowuje, że większość z nich żyje w Afryce i Azji. Co trzecia z takich osób to dziecko, które łatwo może paść ofiarą przemocy w sytuacji, gdy żadne organy władzy nie wiedzą o jego istnieniu ponieważ jego narodziny nie zostały zarejestrowane - alarmują osoby zarządzające programem "Identyfikacja dla Rozwoju" (ID4D) uruchomionym przez Bank Światowy.
Problem jest szczególnie palący w tych częściach świata, których mieszkańcy mierzą się z nędzą, dyskryminacją, epidemiami, albo padają ofiarami konfliktów zbrojnych - pisze AFP.