Podczas gdy niektóre wcześniejsze badania sugerują, że córka może zmienić postawę mężczyzny, najnowsze badania wskazują także, kiedy może to nastąpić.
W czasopiśmie „Oxford Economic Papers”, Costa-i-Font oraz jej zespół opisują sposób, w jaki analizowali dane z brytyjskiej ankiety przeprowadzonej co roku w latach 1991-2012. Zespół brał pod uwagę odpowiedzi ponad 5000 mężczyzn i ponad 6300 kobiet, którzy mieszkali z dziećmi mającymi mniej niż 21 lat.
Wyniki badań pokazują, że mężczyźni, którzy mają córki, częściej nie zgadzają się z tradycyjnymi postawami, mówiącymi, że zadaniem kobiety jest opieka nad domem. Podkreślają jednak, że dotyczy to mężczyzn, którzy posiadają córki w wieku szkolnym.
Po uwzględnieniu czynników, takich jak wykształcenie, stan cywilny, liczba dzieci, zatrudnienie i dochód, prawdopodobieństwo, że tradycyjne podejście do podziału pracy w domu będzie mniejsze, wynosiło 37 proc. w przypadku mężczyzn, którzy jeszcze nie mieli dziecka lub mieli tylko synów oraz do 33 proc. wśród osób, które miały co najmniej jedną córkę w wieku gimnazjalnym. - Efekt nie następuje natychmiast - podkreślili autorzy badania. - Mężczyźni widzą na własne oczy wszystkie problemy, które istnieją w świecie kobiet, a następnie łagodzą stosunek do norm płci i zbliżają się do kobiecej perspektywy - dodali. Podkreślono jednak, że efekt nie będzie widoczny u mężczyzn, którzy już wcześniej mieli feministyczne poglądy.
Naukowcy przyznali jednak, że ich badanie ma wiele ograniczeń, gdyż dotyczy tylko przypadków, w których dzieci znajdują się w tym samym gospodarstwie domowym, co ich rodzice.
Natasha Devon, autorka i prowadząca kampanię na temat zdrowia psychicznego i równości płci, powiedziała, że ??ważną kwestią jest zmiana podejścia mężczyzn, którzy nie mają córek. - Istnieje potrzeba, aby mężczyźni zobaczyli kobiety jako ludzkie istoty, nawet jeśli nie mają dobrych relacji z matkami, siostrami czy córkami - powiedziała. - Myślę, że musimy dowiedzieć się, co konkretnie wpływa na to, że posiadanie córki zmienia ludzkie podejście i przyjrzeć się, jak możemy wprowadzić to w proces socjalizacji dla wszystkich chłopców. Od najmłodszych lat - dodała.