Trybunał Konstytucyjny przyjął do rozpoznania wniosek Rady Miasta Piły. Pomógł go przygotować i sfinansować Związek Miast Polskich, który nie może wnieść do Trybunału własnego wniosku.
Zdaniem włodarzy Piły nowelizacja z 27 października 2017 r. ustawy o zbiorowym zaopatrzeniu w wodę i odprowadzaniu ścieków jest w całości niezgodna z konstytucją. Radni kwestionują zwłaszcza art. 24b, 24c, 24i, przyznające Wodom Polskim kompetencje nadzorcze nad działalnością samorządu gminnego w zakresie świadczenia usług zbiorowego zaopatrzenia w wodę.
Obecnie stawki za wodę i ścieki są ustalane centralnie. Taryf nie zatwierdzają już rady miast (gmin), lecz Państwowe Gospodarstwo Wodne Wody Polskie. Nie podoba się to włodarzom miast, również Piły. Postanowiła więc podważyć konstytucyjność przepisów.
Radni uważają, że nowela ustawy narusza zasadę przyzwoitej legislacji, jest też sprzeczna ze standardami demokratycznymi. Tempo prac nad nią było ekspresowe, chociaż nie było żadnego powodu, by w ten sposób procedować przepisy. Wręcz odwrotnie: materia nowelizacji wymagała debaty publicznej oraz zasięgnięcia opinii Komisji Wspólnej Rządu i Samorządu. Tymczasem zabrakło zarówno debaty, jak i opinii.
Radni twierdzą również, że nowelizacja narusza pozycję ustrojową gminy oraz jej samodzielność. Utrudnia gminom wykonywanie zadania własnego, jakim jest zbiorowe zaopatrzenie w wodę i odprowadzanie ścieków. Nie mogą one bowiem swobodnie kształtować polityki cenowej świadczonych usług.