Stołeczni radni zajmą się sprawą prywatyzacji SPEC-u

Dziś stołeczni radni mają zdecydować, czy wyrazić zgodę na sprzedaż akcji SPEC-u. Mają zająć się także wnioskiem warszawskiego PiS o przeprowadzenie referendum w sprawie SPEC-u, a także m.in. podwyżek cen biletów ZTM oraz opłat za żłobki

Publikacja: 23.08.2011 13:45

Stołeczni radni zajmą się sprawą prywatyzacji SPEC-u

Foto: Fotorzepa, Rafał Guz rg Rafał Guz

Wiceprzewodnicząca klubu radnych PO Ewa Masny poinformowała w poniedziałek PAP, że komisja, która m.in. zajmuje się sprawdzaniem podpisów pod wnioskiem o referendum, w środę przyjmie opinię w tej sprawie.

Komisja ma ocenić, czy wniosek podpisany przez 150 tys. mieszkańców Warszawy jest zgodny z ustawą o referendum lokalnym (aby zorganizować referendum, potrzeba około 130 tysięcy podpisów, co odpowiada 10 proc. uprawnionych do głosowania warszawiaków). "Wygląda na to, że zabraknie ważnych podpisów" - powiedziała PAP Masny.

Z kolei przewodniczący klubu radnych PiS Maciej Wąsik podkreślił, że z jego informacji wynika, że prawidłowych podpisów jest wystarczająca liczba. "Ważność podpisów podważana jest w komisji w przedziwny sposób, np. jeśli ktoś podpisał się jako Tomek, a nie Tomasz - podpis uznawany jest za nieważny, podobnie, gdy ktoś podpisuje się parafą, zamiast imieniem i nazwiskiem". Podkreślił, że jeśli komisja uzna, że nie ma wystarczającej liczby ważnych podpisów do przeprowadzenia referendum, PiS zwróci się w tej sprawie do sądu.

Wcześniej przedstawiciele warszawskiego PiS podkreślali, że dopóki nie zostaną zweryfikowane wszystkie podpisy zebrane pod wnioskiem, nie można wyrażać zgody na prywatyzację SPEC-u.

W ubiegłym tygodniu prezydent Warszawy Hanna Gronkiewicz-Waltz zdementowała informacje, że sesja Rady ws. SPEC będzie utajniona. Wyjaśniła, że obrady muszą być przeprowadzone w odpowiednich warunkach i przyznała, że część dokumentów jest opatrzona klauzulą "zastrzeżone", ale to nie znaczy, że obrady rady miasta będą tajne.

Poinformowała także, że kiedy transakcja zostanie sfinalizowana, wszystkie materiały dotyczące prywatyzacji SPEC-u, które w tej chwili są zastrzeżone, będą ujawnione. "Jesteśmy ograniczeni ustawą o komercjalizacji i prywatyzacji. (...) Najważniejsze kwestie zostały powiedziane, dyskutowane i opublikowane" - podkreśliła.

Na mocy podpisanej pod koniec lipca umowy przedwstępnej, 85 proc. akcji Stołecznego Przedsiębiorstwa Energetyki Cieplnej zostanie zakupionych przez koncern energetyczny Dalkia Polska za 1,44 mld zł. Umowa między miastem a inwestorem jest warunkowa. Wymaga zgody Rady Warszawy oraz Komisji Europejskiej. Pozostałe 15 proc. akcji zostanie nieodpłatnie przekazane pracownikom przedsiębiorstwa.

SPEC to wiodący dostawca ciepła w Polsce, zarządzający największym systemem ciepłowniczym w UE i jednym z największych na świecie, o długości 1700 km. Spółka zaspokaja ok. 80 proc. potrzeb cieplnych miasta, ogrzewa ponad 19 tys. obiektów. W 2009 roku SPEC osiągnął blisko 1,3 mld zł przychodów netto ze sprzedaży; zysk spółki wyniósł 36 mln zł.

Wniosek ws. referendum członkowie PiS złożyli w stołecznym Ratuszu na początku sierpnia. Chcą, by warszawiacy wypowiedzieli się nt. prywatyzacji SPEC-u, podwyżek cen biletów komunikacji miejskiej, podwyżek cen za wodę i za odprowadzanie ścieków, a także opłat za żłobki.

Ustawa o referendum lokalnym mówi, że przeprowadza się je z inicjatywy organu stanowiącego danej jednostki samorządu terytorialnego lub na wniosek co najmniej 10 proc. uprawnionych do głosowania mieszkańców. Referendum jest ważne, kiedy weźmie w nim udział co najmniej 30 proc. uprawnionych do głosowania.

Wiceprzewodnicząca klubu radnych PO Ewa Masny poinformowała w poniedziałek PAP, że komisja, która m.in. zajmuje się sprawdzaniem podpisów pod wnioskiem o referendum, w środę przyjmie opinię w tej sprawie.

Komisja ma ocenić, czy wniosek podpisany przez 150 tys. mieszkańców Warszawy jest zgodny z ustawą o referendum lokalnym (aby zorganizować referendum, potrzeba około 130 tysięcy podpisów, co odpowiada 10 proc. uprawnionych do głosowania warszawiaków). "Wygląda na to, że zabraknie ważnych podpisów" - powiedziała PAP Masny.

Pozostało 83% artykułu
Spadki i darowizny
Ta grupa nie musi zgłaszać spadku do urzędu skarbowego
W sądzie i w urzędzie
Ile osób w Polsce nosi moje nazwisko? Możesz to sprawdzić w kilka minut
Edukacja i wychowanie
Ferie zimowe 2025 później niż zazwyczaj. Oto terminy dla wszystkich województw
Konsumenci
Frankowiczu, chcesz dobrej ugody - nie zwlekaj z pozwem
Materiał Promocyjny
Ładowanie samochodów w domu pod każdym względem jest korzystne
Prawo rodzinne
Sąd Najwyższy: Żona zrobiła większą karierę. Mąż nie dostanie mniej po rozwodzie