Waste Management, największa na świecie firma zajmująca się odpadami, kryje się za spółką Articulus, która prowadzi z miastem Poznań rozmowy o budowie i zarządzaniu spalarnią odpadów – ustaliła „Rz".
Poznański kontrakt jest wart ok. 780 mln zł. Do etapu negocjacji z miastem przeszły cztery konsorcja, w których wiodące role odgrywają: niemieckie E.ON i Remondis oraz francuskie SITA i ?Dalkia oraz spółka Articulus. – W ciągu najbliższych dwóch tygodni skończymy prowadzenie dialogu konkurencyjnego z inwestorami. Potem ogłosimy specyfikację istotnych warunków zamówienia. Rozstrzygnięcie przetargu planujemy w trzecim kwartale – mówi Maciej Milewicz z biura prasowego Urzędu Miasta Poznania.
Waste Management stara się umocnić swoją pozycję w Europie. Siłą Amerykanów są doświadczenia i kapitał. Spółka o kapitalizacji 15,4 mld dolarów i rocznych przychodach na poziomie 12,5 mld dolarów osiąga rocznie prawie miliard dolarów zysku. Notowana na nowojorskiej giełdzie spółka jest obecna na rynku holenderskim, do Polski chce wejść przez swoją spółkę z Londynu Wheelabrator Technologies.
– To ogromny gracz, który zobaczył, że polski rynek otwiera się na inwestycje. Spalarnia da mu pewny zwrot kapitału na qwasi-monopolistycznym rynku – ocenia Witold Zińczuk, przewodniczący rady programowej Związku?Pracodawców Gospodarki?Odpadami.
Polski rynek odpadów komunalnych wart jest ok. 5 mld zł. Według prognoz, w przyszłym roku urośnie o ok. 20 proc., bo nowe regulacje spowodują, że zwiększy się liczba osób płacących za odbiór śmieci. Wynika to ze zmiany ustawy o utrzymaniu porządku i czystości w gminach. – Kluczową zmianą jest przeniesienie odpowiedzialności za zbiórkę i utylizację odpadów na samorządy lokalne. Druga kwestia to konieczność wypełnienia celów unijnych – ocenia Aleksander Gabryś z Ernst & Young.