Kuratorzy nie zapłacą za parkowanie? Jest projekt

Do Sejmu trafił projekt nowelizacji ustawy o drogach publicznych, który przewiduje zwolnienie z obowiązku wnoszenia opłaty za postój w strefach płatnego parkowania dla pojazdów wykorzystywanych przez kuratorską służbę sądową do celów służbowych.

Zgodnie z obecną ustawą, z opłat zwolnione są m.in. pojazdy służb (np. Policji, Inspekcji Transportu Drogowego, ABW, CBA), wojska, pojazdy wykorzystywane w ratownictwie czy samochody elektryczne. Jak zwracają uwagę autorzy projektu, kuratorzy sądowi przeważającą część swoich obowiązków wykonują poza siedzibą zespołu kuratorskiej służby sądowej, w środowisku osób poddanych ich pieczy lub w stosunku do których sąd zarządził zebranie informacji w drodze wywiadu środowiskowego.

100 zł ryczałtu na pokrycie kosztów dojazdu

-Kuratorska służba sądowa nie jest wyposażona w samochody służbowe, a kuratorzy wykorzystują do celów służbowych własne pojazdy w razie trudności w przemieszczaniu się za pomocą środków komunikacji publicznej. Kuratorowi zawodowemu przyznaje się ryczałt na pokrycie zwiększonych kosztów dojazdów służbowych do wysokości 25 proc. kwoty bazowej. Dodatek ten pokrywa m.in. koszt zakupu paliwa i ma zrekompensować potencjalne wydatki związane z bardziej intensywną eksploatacją pojazdu, a w większych miastach – także wydatki związane z opłatami za parkowanie. Te ostatnie opłaty mogą skłaniać kuratorów do minimalizowania czasu postoju, a co za tym idzie – ograniczania czasu spędzanego z podopiecznymi – czytamy w uzasadnieniu projektu.

W myśl projektu, o zwolnieniu z obowiązku wnoszenia opłat za parking miałaby informować specjalna nalepka na przedniej szybie pojazdu, za której wydawanie odpowiedzialni byliby prezesi sądów okręgowych.

Inicjatorem zmian jest Ogólnopolski Związek Zawodowy Kuratorów Sądowych. Jak mówi Bartłomiej Gesek, przewodniczący OZZKS, projekt wymaga jeszcze dopracowania i modyfikacji. – „Chociażby w zakresie oznaczenia samochodu, innym niż stała nalepka na szybę, z uwagi na bezpieczeństwo kuratorów” – zaznacza Gesek, który dodaje, że ryczałt za używanie pojazdu prywatnego do celów służbowych został wprowadzony w nowelizacji ustawy o kuratorach sądowych dopiero w 2023 roku.

– Do tego momentu nikt nie pytał, jak kurator dostał się do podopiecznych, jednocześnie wymagając wypełnienia wszystkich zadań zleconych przez sąd. Ministerstwo Sprawiedliwości, po wejściu przepisu, wydało ‘rekomendacje’ dotyczące zasad obliczania i przyznawania ryczałtu, które były zupełnie nieprzystające do realiów. Proszę sobie wyobrazić, że na podstawie tych ‘rekomendacji’ są sądy, w których kuratorzy otrzymują 100 zł miesięcznie ryczałtu. Co więcej, mimo ‘cofnięcia’ rekomendacji, prezesi sądów okręgowych nadal przyznają tak małe kwoty. Taka kwota nie wystarcza nawet na paliwo, a co dopiero na koszty parkowania czy eksploatacji pojazdu” – pyta przewodniczący OZZKS, który dodaje, że w kontekście chronicznego niedofinansowania kurateli sądowej każda inicjatywa mogąca pomóc w wykonywaniu orzeczeń sądowych, zasługuje na uwagę i wprowadzenie.

Czytaj więcej:

Podatki, Księgowość i Rachunkowość

Jak jest opodatkowany zwrot kosztów za jazdy lokalne prywatnym autem

Trudno uznać, że pracownik, któremu firma pokryje wydatki związane z używaniem prywatnego auta do celów służbowych, uzyskuje z tego tytułu przychód. Zwrot nie jest uzyskaniem korzyści, tylko wyrównaniem ubytku w jego majątku.

Pro

– Nawet małe zmiany, ale w dużej liczbie, są w stanie uatrakcyjnić nasz zawód i przyciągnąć nowe osoby, gdyż zmagamy się z rosnącą liczbą wakatów, a każda sprawa i tak musi być wykonana. Bez wyraźnych zmian będziemy mieli dramatyczną sytuację kadrową w Kuratorskiej Służbie Sądowej, która będzie się pogarszała – przewiduje Gesek.

Zupełnie inaczej na sprawę patrzy dr Paweł Czarnecki z Uniwersytetu Jagiellońskiego, który również jest kuratorem sądowym (społecznym). – W dużych miastach większym problemem niż opłaty za postój jest samo znalezienie miejsca do parkowania. Jeśli już, to dla większości kuratorów bardziej opłacalny byłby pełen zwrot kosztów biletów komunikacji miejskiej, ale temu właśnie ma służyć ryczałt. Dodawanie kolejnych zwolnień, które przecież powinny być traktowane jako wyjątek, nie jest dobrym rozwiązaniem” – mówi dr Czarnecki. – „Moim zdaniem to próba rozwiązania mało istotnych problemów. Znacznie bardziej potrzebna jest likwidacja barier w postaci nadmiernej ‘papierologii’, rozbudowanych obowiązków statystycznych, podniesienie jakości szkoleń, a przede wszystkim zwiększenie liczby kuratorów zawodowych – dodaje.

Zwolnienie kuratorów z opat. Ile to będzie kosztowało samorządy

Przy założeniu, że opłaty za parkowanie dotyczą ¾ kuratorów, a średnie miesięczne koszty wynoszą 150 zł na kuratora, roczne przychody wszystkich zarządców dróg w Polsce ograniczyłyby się o 6,75 mln zł.

Do pomysłu sceptycznie podchodzi Związek Powiatów Polskich. – „Należy zauważyć, że wprowadzenie omawianych regulacji może spowodować, iż kolejne grupy zawodowe będą domagać się podobnych zwolnień, a dodatkowo istnieje ryzyko, że takie uprzywilejowanie będzie wykorzystywane również do celów prywatnych” – podnosi Andrzej Płonka, prezes ZPP, wskazując, że w miejscowościach, w których funkcjonują SPP, bardzo dobrze funkcjonuje komunikacja publiczna.