Po przeprowadzeniu dyskusji na posiedzeniu rady losy projektu uchwały mogą być różne. Radni mogą zadecydować, że nie nadaje się on jeszcze do przegłosowania. Wtedy projekt wraca do komisji w celu np. zasięgnięcia dodatkowych opinii ekspertów. Mogą oni też postanowić, że chcą więcej czasu na spokojną analizę projektowanych rozwiązań. Następuje wówczas przesunięcie terminu głosownia.
Gdy jednak, w ocenie radnych, przedłożony pod obrady projekt uchwały w całości nie zasługuje na zaakceptowanie, rada podejmuje uchwałę o jego odrzuceniu. W przypadku zaś gdy według radnych nie zachodzi żadna ze wskazanych okoliczności, przedłożony projekt poddawany jest głosowaniu.
Reguły głosowania
Wszelkiego rodzaju rozstrzygnięcia podejmowane przez radę gminy mające formę uchwały, zapadają na zasadach określonych w art. 14 ustawy z 8 marca 1990 r. o samorządzie gminnym (dalej usg). Odstępstwa od tych wymogów mogą wynikać wyłącznie z innych ustaw. Statut nie może przewidywać wyjątków od reguł ustalonych w art. 14 usg (wyrok WSA w Warszawie z 4 marca 2016 r., sygn akt III SA/Wr 1280/15). Co więcej, przestrzeganie wszystkich zasad wynikających z tego przepisu jest warunkiem ważności podjętej uchwały. Wśród tych reguł wymienić należy: wymóg istnienia określonego kworum, zasada głosowania jawnego oraz podejmowania rozstrzygnięć zwykłą większością głosów.
Mianem kworum określa się liczbę członków danego organu (tu: rady gminy), których obecność umożliwia podjęcie uchwały. Nie jest to natomiast liczba osób, które muszą uczestniczyć w akcie głosowania (tzn. głosować). Stąd liczba radnych obecnych w trakcie głosowania i liczba oddanych głosów nie muszą się pokrywać (wyrok NSA z 21 listopada 2006 r., sygn akt II GSK 194/06). Nieuczestniczenie w akcie głosowania nie może jednak być kwalifikowane jako głos wstrzymujący się. Nie wzięcie udziału w tej procedurze oznacza, że w ogóle nie oddaje się głosu.
Do przypadków rezygnacji z aktu głosowania (oznaczającego nieoddanie głosu) należy także sytuacja, w której radny nie otrzymał karty do głosowania, gdyż oświadczył, że nie bierze w nim udziału. Należy podkreślić, że uczestnictwo w tej procedurze nie jest obowiązkiem a prawem radnego (por. wyrok WSA we Wrocławiu z 29 stycznia 2015 r., sygn akt III SA/Wr 3/15).