To była historyczna chwila, od której można mówić o reaktywacji samorządu terytorialnego w Polsce. Wówczas wyłącznie na najbardziej lokalnym, gminnym poziomie, ale bez tej ustawy nie mielibyśmy obecnie ani samorządu powiatowego, ani wojewódzkiego.
Autorami projektu ustawy o samorządzie terytorialnym (obecnie ustawa o samorządzie gminnym) byli sędzia Jerzy Stępień, nieżyjący już prof. Michał Kulesza oraz zmarły 12 lutego prof. Jerzy Regulski.
– Chcieliśmy zbudować fundament, czyli ten podstawowy gminny szczebel – wspomina prace nad projektem ustawy o samorządzie terytorialnym sędzia Jerzy Stępień. – Ale bardzo szybko zorientowaliśmy się, że na odtworzeniu gmin nie można poprzestać, że konieczna jest również restytucja powiatów – dodaje.
Decyzja o tym, że powiaty powrócą na mapę Polski, zapadła już rok po uchwaleniu ustawy o samorządzie terytorialnym.
– Do odtworzenia samorządu na szczeblu powiatowym i wojewódzkim byliśmy gotowi już w 1993 r. – wspomina Stępień. – Niestety po przeprowadzonych wówczas wyborach parlamentarnych wszelkie prace zostały wstrzymane i podjął je dopiero rząd Jerzego Buzka – mówi sędzia Stępień.