- Dla tej lokalizacji został nadany rygor natychmiastowej wykonalności. Możemy rozpocząć dalsze prace - powiedział marszałek woj. podlaskiego Jarosław Dworzański.
Decyzja budowy lotniska w gminie Tykocin została oparta o dane zawarte w raporcie środowiskowym i była poprzedzona konsultacjami społecznymi. - Jednak w celu wyeliminowania potencjalnych zagrożeń dla środowiska nałożono na nas szczegółowe warunki realizacji tego przedsięwzięcia - dodał.
Kolejnym więc krokiem samorządu jest teraz opracowanie drugiej oceny oddziaływania na środowisko, która m.in. wskaże szczegółowe możliwości rozwiązania takich kwestii jak: wytyczenie procedur lądowania i startu, które będą omijały obszary chronione Natury 2000, zakaz lotów poniżej pułapu jednego kilometra nad Biebrzańskim i Narwiańskim Parkiem Narodowym oraz zakaz lotów od zachodu do wschodu słońca w okresie wiosennej i jesiennej migracji ptaków.
Tymczasem ekolodzy zapowiedzieli, że zaskarżą decyzję o lokalizacji do Generalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska w Warszawie, bo uważają, że materiał, na podstawie którego została wydana, jest zły i niewystarczający.
Według prognozy lotów w początkowym okresie działania portu z lotniska w Sanikach będą startować i lądować po dwa samoloty - powiedział Lech Magrel Regionalny Dyrektor Ochrony Środowiska w Białymstoku. Pełne możliwości lotnisko osiągnie w 2049 roku.