Prezentacja w Zachęcie obejmuje kilkanaście prac, pozwalających przyjrzeć się jej drodze twórczej. Najczęściej określa się te przestrzenne obiekty jako instalacje architektoniczne, bo jednym z głównych źródeł inspiracji jest dla artystki właśnie architektura, szczególnie modernistyczna. W najbardziej krytyczno-ironicznej wersji Sosnowska odnosi się do PRL-owskiego budownictwa – standardowych blokowisk i miejskiej infrastruktury. Artystka chętnie korzysta przy tym z oryginalnych materiałów.
Już na schodach Zachęty widza prowadzi na wystawę pogięta „Poręcz” z PCV, typowego tworzywa, wykorzystywanego w budownictwie mieszkaniowym w czasach PRL-u. W Sali Matejkowskiej czerwona poręcz (jej kolorystyka to wyraźna aluzją do komunizmu) przybiera abstrakcyjny kształt, kreśląc na ścianie esy-floresy. W dziele Sosnowskiej traci więc całkowicie dawną funkcjonalność, przekształcając w przypadkowy ornament, podważający sens modernistycznego racjonalizmu i estetykę minimalizmu.