Sztuka metalu doby modernizmu we Wrocławiu" to pierwsza prezentacja mało znanej twórczości, reprezentującej różne nurty rzemiosła artystycznego: od secesji, przez ekspresjonizm i art déco do stylów historyzujących. Wystawę poprzedziły długie poszukiwania i badania.
- Nasza praca przypominała pracę detektywa – mieliśmy ogólną wiedzę, pewne wskazówki, które prowadziły nas do różnych miejsc, gdzie zwykle poza zabytkami, których się spodziewaliśmy, odnajdywaliśmy jeszcze inne, nieznane – opowiada jej kurator Jacek Witecki.
Są tu przedmioty o wyjątkowej wartości artystycznej wykonane ze srebra, miedzi, mosiądzu, brązu i żelaza. Zabytki związane ze sztuką sakralną - kielichy mszalne, monstrancje, cyboria, chrzcielnice, świeczniki, jak i o świeckim charakterze. Większość z nich na co dzień nie jest dostępna dla zwiedzających, bo są przechowywane w klasztorach i kościelnych skarbcach lub pochodzą z prywatnych kolekcji.
To wielki sukces, że udało się pozyskać na wystawę m.in. wielką kratę z drzwi banku w Prudniku, chrzcielnicę z kościoła św. Józefa Rzemieślnika z Wrocławia, fragment ołtarza z kościoła św. św. Zygmunta i Jadwigi Śląskiej w Kędzierzynie - Koźlu. Jest to również okazja do przypomnienia wybitnych przedwojennych wrocławskich artystów-rzemieślników, dziś w większości zapomnianych.
Na plakacie wystawy widzimy „Figurę ogrodnika" (Drzewo życia, około 1930 roku ze zbiorów Muzeum Narodowe we Wrocławiu). Jej twórca pochodzący z Czech Jaroslav Vonka był mistrzem metaloplastyki artystycznej. Stworzył własny rozpoznawalny styl, inspirowany secesją, ekspresjonizmem, art déco i sztuką ludową. Jego fantastyczny świat jest baśniowy i pełen niezwykłych alegorii. Vonka pracował w Odessie, Petersburgu, Essen i Brnie, a we Wrocławiu mieszkał ponad czterdzieści lat. Pozostawił w tym mieście wybitne dzieła metaloplastyki, m.in. we wrocławskim Ratuszu, Piwnicy, Elektrowni Wodnej na Odrze i na Politechnice Wrocławskiej.