Aktualizacja: 16.04.2025 14:04 Publikacja: 05.03.2025 04:30
Foto: Adobe Stock
Opisanie roli, jaką powinno optymalnie pełnić prawo planowania przestrzennego, stanowi zadanie dosyć trudne. To trochę tak, jak w felietonie Stefana Kisielewskiego „Historia tubki z klejem”. Kisielewski porównywał tubkę z klejem do życia – cokolwiek zrobimy, w tubce zrobi się jakaś dziura, przez którą klej przecieka.
Na czym polega analogia do prawa planowania przestrzennego? Otóż, cokolwiek wymyślimy, jakiekolwiek wyzwanie dla prawa planowania określimy, to w praktyce okaże się, że gdzieś, coś również w jakiś sposób „przecieka”. To jest zresztą jeden z powodów, dla których obserwacja prawa planowania przestrzennego jest tak ciekawa z perspektywy naukowej.
Przypadki dwóch lekarzy i jednej notariusz pokazują, jak bardzo pobłażliwe mogą być rozstrzygnięcia w sprawach d...
Osiągnięciem politycznym jest zarówno stworzenie mody na demokrację, jak i wykorzystanie koniunktury do jej wpro...
Można być równocześnie świetnym jurystą i kiepskim prawnikiem rodzinnym.
Jeżeli sądy pobierają opłaty za prowadzenie postępowań, to powinny dokładnie informować uczestnika, jak i do kie...
Polityka klimatyczna i rynek energii w Polsce: podstawy prawne, energetyka społeczna. praktyczny proces powołania i rejestracji spółdzielni energetycznych oraz podpisania umowy z OSD
To, co dzieje się w wymiarze sprawiedliwości, jest konsekwencją zawłaszczania państwa przez zwycięskie koalicje...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas