Jakub Sewerynik: Jak Komisja Wenecka uczy o synodalności

Nawet działając w słusznym celu, łatwo zatracić miarę i pójść na skróty, nie zauważając tego. Dobrze posłuchać wtedy opinii „nielubianego wujka”, choć nie jest to przyjemne.

Publikacja: 30.10.2024 04:45

Flaga Unii Europejskiej i flaga Polski

Flaga Unii Europejskiej i flaga Polski

Foto: Adobe Stock

“Kto ucho odwraca, by Prawa nie słyszeć, tego nawet modlitwa jest wstrętna.” (Prz 28,9), czyli o synodalności

Kto lubi Komisję Wenecką? Owo ciało doradcze Rady Europy, specjalizujące się w zagadnieniach konstytucyjnych, jest jak stary przyjaciel rodziców, którego nazywaliśmy poufale wujkiem. Zawsze nas wspierał, w czasie studiów pomagał rozstrzygać dylematy i pochwalał nasze pierwsze wybory zawodowe, a teraz pojawia się raz na jakiś czas i zamiast wyrazić zachwyt nad naszym nowym pomysłem, niby niezobowiązująco, ale stanowczo sabotuje nasze śmiałe plany!

Pozostało 93% artykułu

BLACK WEEKS

Aż dwa lata dostępu do PRO.RP.PL za 899 zł
Zyskaj dostęp do raportów, analiz i komentarzy niezbędnych w codziennej pracy każdego PROfesjonalisty.
Rzecz o prawie
Ewa Szadkowska: Ta okropna radcowska cisza
Rzecz o prawie
Maciej Gutowski, Piotr Kardas: Neosędziowski węzeł gordyjski
Rzecz o prawie
Jacek Dubois: Wstyd mi
Rzecz o prawie
Robert Damski: Komorniku, radź sobie sam
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Rzecz o prawie
Mikołaj Małecki: Zabójstwo drogowe gorsze od ludobójstwa?