Aktualizacja: 22.11.2024 02:08 Publikacja: 19.06.2024 04:30
Foto: Adobe Stock
Po 24 lutego 2022 r. Polacy ruszyli na pomoc uchodźcom z Ukrainy. Niestety, podczas tego wzmożenia społecznego zauważyliśmy, że wielu używało znaku Czerwonego Krzyża. Ludzie oklejali nim samochody, budynki, paczki, a nawet sami dekorowali się tym wyjątkowym symbolem. Polski Czerwony Krzyż stojący na straży odpowiedniego wykorzystania znaku w Polsce patrzył na to wszystko z niepokojem. Znak Czerwonego Krzyża, jeden z najbardziej rozpoznawalnych symboli na świecie, jest na arenie międzynarodowej prawnie chroniony przez konwencje genewskie z 1949 r., a w kraju przez ustawę o PCK z 1964 r. Nie można stosować tego arcyważnego znaku na własną rękę.
Dla radców publiczne krytykowanie władz samorządu to wciąż „kalanie gniazda”.
Celem przywracania praworządności w wymiarze sprawiedliwości nie jest spełnienie oczekiwań środowiska prawniczego, że przeszłość zostanie „rozliczona”, ale stworzenie instytucjonalnych gwarancji obywatelskiego prawa do sądu.
Demokracja nie jest wtedy, gdy coś nazywamy demokracją, tylko wtedy, kiedy ona naprawdę funkcjonuje.
Państwo komornikom nie pomaga, za to chętnie komplikuje wiele kwestii.
Europejczycy są coraz bardziej przekonani, że mogą wpłynąć na ochronę klimatu poprzez zmianę codziennych nawyków
Poselska propozycja nowelizacji kodeksu karnego nie ma nic wspólnego z racjonalną legislacją i prowadzi do absurdalnych konsekwencji związanych z wymiarem kary.
Atrakcyjny design daje producentom znaczącą przewagę konkurencyjną i zwiększa wartość produktu.
Rejestracja znaku towarowego wydaje się prostym procesem, jednak w praktyce przedsiębiorcy często popełniają błędy, które mogą kosztować ich czas i pieniądze.
Sąd UE orzekł w środę, że słynne zdanie wypowiedziane przez ukraińskiego strażnika granicznego z Wyspy Węży na Morzu Czarnym, nie może zostać zarejestrowane jako unijny znak handlowy, ponieważ ma zbyt silne konotacje polityczne.
Prawodawcy na całym świecie zwracają uwagę na problem tworzenia i przestępczego wykorzystywania treści o charakterze deepfake.
Sztuczna inteligencja dotyka wielu obszarów naszego życia. A czy może także zmienić strategię procesową w części sporów prawnoautorskich, tzn. czy poprzez zastosowanie AI można skutecznie bronić się przed zarzutem naruszenia praw autorskich?
Twórcy i organizacje właścicieli praw autorskich wystosowali wspólny list do władz UE, zwracając uwagę na konieczność sprawnego implementowania Rozporządzenia o sztucznej inteligencji. Ma ono bowiem wydatnie ułatwić ochronę i egzekwowanie ich praw.
To orzecznictwo sądów miało pomóc ukształtować precyzyjne rozumienie pojęcia „pośrednik”. Niestety, choć od wejścia w życie nowelizacji minęło już pięć lat, jest niezwykle ubogie.
Nasi specjaliści są bardziej zdeterminowani, ale za granicą jest większa szansa na nawiązanie kontaktów – uważa Andrzej W. Dudek, wiceprezes PlayWay SA oraz prezes i współzałożyciel Global Teleclinic & Assistance.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas