Anna Nowacka-Isaksson: Skażona woda na wokandzie

Pierwszy raz sąd potraktował kranówkę jako produkt.

Publikacja: 24.01.2023 02:00

Anna Nowacka-Isaksson: Skażona woda na wokandzie

Foto: Adobe Stock

Louise Karlsson ma drastycznie podwyższone wartości PFAS w swoim organizmie, co wpłynęło dramatycznie na jej zdrowie. Jest jedną ze 160 osób z Kallinge, która domaga się zadośćuczynienia od gminy za skażoną wodę pitną. Cierpi na raka pęcherza moczowego i ma problemy z tarczycą. Czy jednak uszczerbek na zdrowiu spowodowały chemikalia, tego się nie da udowodnić.

Mieszkańcy Kallinge w gminie Ronneby pili skażoną wodę z kranu przez przez wiele lat. Woda zawierała znacznie podwyższone wartości PFSA, substancji perfluoroalkilowych nazywanych „wiecznymi chemikaliami” ze względu na to że pozostają w środowisku na czas nieokreślony i gromadzą się w ludzkim ciele i u zwierząt. Mogą doprowadzić do problemów zdrowotnych, takich jak uszkodzenia wątroby, choroby tarczycy, otyłość, nowotwory i zaburzenia płodności.

Pozostało 84% artykułu

BLACK WEEKS

Aż dwa lata dostępu do PRO.RP.PL za 899 zł
Zyskaj dostęp do raportów, analiz i komentarzy niezbędnych w codziennej pracy każdego PROfesjonalisty.
Rzecz o prawie
Ewa Szadkowska: Ta okropna radcowska cisza
Rzecz o prawie
Maciej Gutowski, Piotr Kardas: Neosędziowski węzeł gordyjski
Rzecz o prawie
Jacek Dubois: Wstyd mi
Rzecz o prawie
Robert Damski: Komorniku, radź sobie sam
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Rzecz o prawie
Mikołaj Małecki: Zabójstwo drogowe gorsze od ludobójstwa?