Aktualizacja: 23.04.2025 07:53 Publikacja: 29.11.2022 12:14
Foto: Adobe Stock
Branża prawnicza wciąż jest postrzegana jako męski świat, a tymczasem większość studentów prawa to kobiety, na aplikacjach też większość to kobiety. Skąd takie postrzeganie?
To jest ciągle męski świat. Choć się zmienia. Oczywiście dużo zależy od praktyk. Jestem przedstawicielką praktyki transakcyjnej i widać tu wiele kobiet. Wyzwaniem jest jednak zatrzymać je na tyle długo, by mogły zrozumieć, że można połączyć życie zawodowe z prywatnym. W którymś momencie część kobiet postanawia się bowiem spełniać również poza pracą. A praca prawnika jest wymagająca. I to od nas, ludzi w organizacji, ale też od samych organizacji zależy, na ile umiemy stworzyć kobietom warunki, by mogły spełniać się na obu polach: i domowym, i zawodowym.
Czasem łatwiej zbudować nowy dom niż poświęcać czas i środki na remont ruiny, czyli absurdy ustawy o komornikach...
Mam marzenie, aby tryb wyborczy funkcjonował w Polsce 365 dni w roku. Okazuje się bowiem, że sądy mogą procedowa...
O ile pomysł szkoleń z technik deeskalacyjnych jest bardzo dobry, o tyle nauka samoobrony w zakresie i w wymiarz...
Karalność przygotowania jest rzadkością. Nie można tworzyć typu przestępstwa, którego w praktyce nie będzie się...
Swoisty rokosz na rynku w Końskich przeciw formule debaty przedwyborczej zorganizowanej przez komitet kandydata...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas