Praca na emeryturze nie jest popularna. Jeśli już, niekoniecznie dla pieniędzy

Niewiele osób pracuje w wieku emerytalnym. Robi to co siódma sześćdziesięciolatka i co czternasty mężczyzna w wieku 65 lat. Częściej pracują nie dlatego, że potrzebują dodatkowych pieniędzy, ale dlatego, że chcą być przydatni i aktywni społecznie.

Publikacja: 26.08.2024 12:54

Praca na emeryturze nie jest popularna. Jeśli już, niekoniecznie dla pieniędzy

Foto: Adobe Stock

Aktywnych zawodowo jest zdecydowana większość 25–44 latków (prawie 90 proc.), zaś tylko 9,8 proc. pracujących jest wśród tych, którzy osiągnęli już wiek emerytalny. Tak wynika z najnowszych danych Głównego Urzędu Statystycznego na temat sytuacji na rynku pracy. GUS przedstawił wyniki badania „Przejście z pracy na emeryturę”, które zrealizował w zeszłym roku. Sprawdził, ile osób w wielu 50–74 lat pracuje, a także ile pobiera emeryturę lub rentę inwalidzką. Zapytał też o przyczyny kontynuacji pracy lub braku aktywności zawodowej.

Czytaj więcej

Gdzie jest najwyższe i najniższe bezrobocie? GUS podał nowe dane

Wolimy emeryturę od pracy

W Polsce obowiązuje różny wiek emerytalny dla kobiet i dla mężczyzn. Dla pań jest to 60 lat, a dla panów 65 lat. Z badania GUS wynika, że przed osiągnięciem tego wieku emeryturę pobierało 323 tys. panów i 51 tys. pań. Z prawa do emerytury większość badanych skorzystała, gdy tylko takie prawo nabyła. Wśród kobiet w wieku 60-64 lat było to 86,4 proc., natomiast wśród mężczyzn w wieku 65-69 lat – 92,9 proc. Okazuje się, że ponad połowa badanych w wieku 50-74 lat miała w zeszłym roku emeryturę. Było to ponad 5,8 mln osób na ponad 11,7 mln. W tej grupie niespełna 640 tys. oprócz podstawowego pobierało też dodatkowe świadczenie, wypłacone w ramach pracowniczych programów emerytalnych (PPE) lub pracowniczych planów kapitałowych (PPK), bądź z posiadanych indywidualnych planów emerytalnych (IKE/IKZE). Emeryturę ustawową łącznie z wypłatami z PPE lub PPK otrzymywało 7,6 proc. emerytów (447 tys. osób), a łącznie z wypłatami z IKE lub IKZE zaledwie 1,1 proc. (63 tys.), natomiast wszystkie trzy formy, tj. emeryturę ustawową oraz wypłaty w ramach PPE/PPK i wypłaty z IKE/IKZE pobierało 2,2 proc. (128 tys. osób).

Wystąpiły również przypadki pobierania „emerytury” z pracowniczych programów emerytalnych lub pracowniczych planów kapitałowych bez pobierania emerytury ustawowej, ale skala zjawiska była na tyle niewielka, że dane z uwagi na wysoki losowy błąd próby zostały wyłączone z dalszej analizy – napisali analitycy GUS.

Czytaj więcej

Ministra Pełczyńska-Nałęcz: Nikt nie chce podnosić i nie podniesie wieku emerytalnego

Dlaczego nieliczni dalej pracują? 

GUS zapytał w specjalnym badaniu o sytuację respondentów, gdy osiągnęli wiek emerytalny. Okazuje się, że co piąta osoba (więcej kobiet niż mężczyzn) nie pracowała w chwili rozpoczęcia pobierania emerytury. Większość (prawie 64 proc.) zakończyła pracę w ciągu pierwszych sześciu miesięcy od przejścia na emeryturę, a tylko co ósma osoba ją kontynuowała.  Połowa badanych nie zmieniła ani pracodawcy, ani sposobu pracy (pozostała na takich samych warunkach). Inni poszukali nowych rozwiązań.

GUS zapytał o przyczyny, które spowodowały, że respondenci zakończyli aktywność zawodową. Większość badanych odpowiedziała, ze zrobiła to, bo miała do tego prawo. Tylko nieliczni policzyli, że emerytura osiągnęła maksymalny pułap, niespełna 3 proc. wskazało na stan zdrowia. Obowiązki opiekuńcze lub inne powody rodzinne były powodem zakończenia pracy dla 1,5 proc. emerytów: ponad 2 proc. kobiet i 0,5 proc. mężczyzn.

GUS zapytał także o przyczyny aktywności zawodowej osób w wieku emerytalnym. 30 proc. wybrało odpowiedź, ze praca jest potrzebna do uzyskania dodatkowych dochodów. Ale połowa osób przyznała, że chcą być nadal produktywne lub społecznie aktywne. Wybór odpowiedzi „praca była atrakcyjna finansowo” z założenia oznaczał, że jej celem było zdobycie dodatkowych pieniędzy, które nie były jednak niezbędne do życia (nie warunkowały zaspokojenia podstawowych potrzeb i utrzymania podstawowego poziomu życia). Takiej odpowiedzi udzielił co dziesiąty pracujący mężczyzna i co dwunasta kobieta.

Osoby, które zakończyły pracę po przejściu na emeryturę lub w momencie przejścia na emeryturę nie pracowały (ta grupa liczyła 5 053 tys. osób) zapytano, czy kiedykolwiek później (od siódmego miesiąca po przejściu na emeryturę do chwili badania) podjęły jakąkolwiek płatną pracę. Zrobili to nieliczni – ok. 212 tys. osób (ponad 4 proc.), a 45 tys. miało jakieś prace dorywcze, które nie trwały dłużej niż kwartał. 

Aktywnych zawodowo jest zdecydowana większość 25–44 latków (prawie 90 proc.), zaś tylko 9,8 proc. pracujących jest wśród tych, którzy osiągnęli już wiek emerytalny. Tak wynika z najnowszych danych Głównego Urzędu Statystycznego na temat sytuacji na rynku pracy. GUS przedstawił wyniki badania „Przejście z pracy na emeryturę”, które zrealizował w zeszłym roku. Sprawdził, ile osób w wielu 50–74 lat pracuje, a także ile pobiera emeryturę lub rentę inwalidzką. Zapytał też o przyczyny kontynuacji pracy lub braku aktywności zawodowej.

Pozostało 89% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Rynek pracy
Zamiast węgla pieniądze na własną firmę. W Bytomiu ruszy nowy program
Rynek pracy
Więcej firm chce zatrudniać niż zwalniać
Rynek pracy
Polki płacą karę za macierzyństwo. Tracą ogromne pieniądze
Rynek pracy
Liczba wolnych miejsc pracy w Polsce spadła. Nowe dane GUS
Rynek pracy
Rekrutacja pracowników na sezonowej huśtawce
Rynek pracy
Mobbing – lepiej przeciwdziałać nękaniu, niż potem karać sprawcę