Główna partia opozycyjna skutecznie stara się przebić bańkę, w którą zamknęły ją rządowe media w oparciu o fałszywą przesłankę, że nie dba o bezpieczeństwo państwa.
W obliczu kryzysu w Ukrainie Platforma Obywatelska oraz pozostałe partie opozycyjne pokazują, że potrafią mówić o bezpieczeństwie kraju ponad podziałami politycznymi.
PO zorganizowała debatę w ramach Forum Eksperckiego „Jak zwiększyć bezpieczeństwo Polski? Rekomendacje na szczyt NATO”. Przygotowane przez ekspertów propozycje poszerzają debatę o nowe, nieoczywiste elementy warte rozmowy. – Chcielibyśmy pomóc polskim przedstawicielom na spotkaniu w Madrycie. Nawet jeżeli nasze postulaty mogą się wydawać wygórowane. Mam apel do rządzących i przedstawicieli Polski w Madrycie, aby korzystali z oferty opozycji i naszej dobrej woli. Chcemy wesprzeć polskie władze w staraniach o większe zaangażowanie Zachodu na rzecz Ukrainy, wygranej i pokoju, a także na rzecz Polski i całego regionu – stwierdził szef partii Donald Tusk.
Wzmocnienie Ukrainy
Przypomniał, że w Polsce nie ma podziału w kwestii agresji Rosji na Ukrainę oraz poszerzenia NATO i Unii Europejskiej. – To jest coś absolutnie bezcennego – że konsensus w tych sprawach jest właściwie pełny i warto byłoby to wykorzystać – ocenił Tusk. Dodał, że zadaniem Polski na szczycie NATO w Madrycie jest przede wszystkim skłonienie Zachodu do większego zaangażowania we wsparcie Ukrainy, a także w kwestii rozszerzania takich organizacji, jak NATO i Unia Europejska, o kolejne kraje, jak Ukraina czy Mołdawia oraz Gruzja.
Zdaniem polityków Platformy oraz ekspertów uczestniczących w forum należy dążyć do zwiększenia liczby wojsk sojuszniczych w Polsce do 30 tys. – Celem powinno być wygranie pokoju – podkreślał gen. Mieczysław Gocuł, były szef Sztabu Generalnego WP. Wskazywał, że celem powinno być wzmocnienie wysuniętej obecności w naszym kraju sił sojuszniczych, a w ich skład powinny wchodzić „minimum elementy dywizji, wraz z zabezpieczeniem i elementem morskim”.