Jak ścigać spryciarzy? Zmiany w fundacjach rodzinnych mogą przyspieszyć

Resort finansów chce przyspieszyć zmianę przepisów o fundacjach rodzinnych z powodu nadużyć. – To wbrew ustawie – alarmują przedsiębiorcy.

Publikacja: 30.08.2024 04:30

Minister finansów Andrzej Domański (L) i wiceminister tegoż resortu Jarosław Neneman (P) podczas kon

Minister finansów Andrzej Domański (L) i wiceminister tegoż resortu Jarosław Neneman (P) podczas konferencji prasowej w siedzibie KPRM w Warszawie, 21 marca 2024 r.

Foto: Leszek Szymański

Od maja ubiegłego roku, gdy zaczęły obowiązywać przepisy o fundacji rodzinnej, zarejestrowano już ponad tysiąc takich podmiotów. Przypomnijmy, że ich podstawowy cel to akumulacja kapitału firm rodzinnych. W ten sposób można korzystnie przekazać ten majątek spadkobiercom.

Czytaj więcej

Zmiany w opodatkowaniu fundacji rodzinnych – czy uderzą w majątki polskich rodzin?

Fundacje rodzinne: będzie mniej ulgowo?

Według niedawnej wypowiedzi wiceministra finansów Jarosława Nenemana, jego resort przymierza się do zmian w przepisach o fundacjach rodzinnych. Mają one zmierzać do wyeliminowania nadużyć w korzystaniu z tej korzystnej podatkowo instytucji. Majątku fundacji nie będzie można sprzedawać przed upływem 15 lat od chwili nabycia, pod rygorem nałożenia 19-procentowego podatku czy wręcz rozwiązania fundacji. Wynajmowanie nieruchomości też ma być opodatkowane (dziś taka działalność jest zwolniona z CIT). Fundacja ma też zostać objęta przepisami o zagranicznej spółce kontrolowanej, zapobiegającymi transferowi zysków za granicę.

W dyskusjach, jakie wynikły w mediach po tych zapowiedziach, liczni eksperci podkreślają, że w przypadku mechanizmów służących tak dalekosiężnym celom jak sukcesja majątku, ważna jest stabilność przepisów. Zresztą pewne gwarancje takiego standardu tworzenia i funkcjonowania prawa zawarto w art. 143 ustawy o fundacjach rodzinnych. Według tego przepisu Rada Ministrów ma przejrzeć funkcjonowanie przepisów ustawy i przedłożyć parlamentowi informację o skutkach jej obowiązywania wraz z propozycjami zmian. Ma to nastąpić po upływie trzech lat od dnia jej wejścia w życie, czyli w maju 2026 r. Próby wcześniejszego nowelizowania ustawy mogą zatem budzić zrozumiałe obawy.

Trudno jednak nie dostrzec, że są próby nadużywania zwolnienia z podatku dochodowego dla działań fundacji rodzinnej. Wystarczy lektura niektórych wydanych w ostatnich tygodniach indywidualnych interpretacji podatkowych. W sprawach bezpośrednio czy pośrednio dotyczących fundacji rodzinnych wydano ich ponad pięćset i wiele z nich wcale nie wskazuje na próbę nadużywania tej instytucji. Są jednak i takie, w których bez większego trudu można się dopatrzyć sprytu wnioskodawców.

Czytaj więcej

800 fundacji rodzinnych po roku obowiązywania ustawy

Fundacja rodzinna i jej działalność. Jak hotel i bank?

Czy fundacja może wynajmować innym podmiotom własne nieruchomości? Jak najbardziej, bo najem i dzierżawa własnego mienia jest wyraźnie dopuszczona w art. 5 ustawy o fundacji rodzinnej.

Jednak w interpretacji Krajowej Informacji Skarbowej z 19 sierpnia br (nr 0111-KDIB1-1.4010.357.2024.1.BS) pojawiło się pytanie o wynajem turystom domków letniskowych wchodzących w skład ośrodka wypoczynkowego. Wnioskodawca wyraźnie stwierdził, że chodzi o funkcjonujące dotychczas komercyjnie przedsiębiorstwo, wniesione do fundacji. KIS na taką optymalizację się oczywiście nie zgodził.

Zdarzyły się też próby potraktowania fundacji rodzinnej jako instytucji kredytowej. Może ona udzielać pożyczek swoim beneficjentom i spółkom, w których uczestniczy osobowo czy kapitałowo. Od zysków z takiej działalności nie płaci podatku dochodowego. Jednak powstał pomysł, aby pożyczek udzielać także innym podmiotom. Zainteresowany wnioskodawca sugerował nawet, że od takiej działalności zapłaci podatek dochodowy według stawki 9 lub 19 procent, zależnie od skali działalności (a więc tak jak zwykły podatnik CIT).

KIS w interpretacji wydanej także 19 sierpnia br. przypomniał, że fundacja ma ograniczony ustawowo zakres działalności. Jeśli zajmuje się innym biznesem, to podlega opodatkowaniu, ale według specjalnej stawki 25 proc., a nie 19 ani 9 proc.

Opinia dla „Rzeczpospolitej”
Szymon Czerwiński, adwokat w kancelarii Schoenherr

Wprawdzie praktyka pokazuje, że korzyści z działania fundacji bywają nadużywane, ale to nie upoważnia do zaostrzania przepisów na skalę, jaką sugeruje MF. Administracja skarbowa ma przecież do dyspozycji szereg narzędzi opartych na przepisach o cenach transferowych czy na klauzuli obejścia prawa podatkowego, by wyeliminować patologie. Proponowany 15-letni okres zakazu sprzedaży majątku wniesionego przez fundatora wydaje się absurdalnie długi. Dla ukrócenia spekulacji np. akcjami, udziałami czy nieruchomościami z powodzeniem wystarczyłby okres roku–dwóch lat. Proponowane regulacje mogą zniechęcić przedsiębiorców do zakładania fundacji rodzinnych i skierować ich zainteresowanie znów ku rozwiązaniom zagranicznym. Mogą być też zawiedzeni brakiem stabilności przepisów, bo ich przegląd zapowiadano na 2026 r.

Od maja ubiegłego roku, gdy zaczęły obowiązywać przepisy o fundacji rodzinnej, zarejestrowano już ponad tysiąc takich podmiotów. Przypomnijmy, że ich podstawowy cel to akumulacja kapitału firm rodzinnych. W ten sposób można korzystnie przekazać ten majątek spadkobiercom.

Fundacje rodzinne: będzie mniej ulgowo?

Pozostało 94% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Prawo dla Ciebie
Myśliwi nie chcą okresowych badań. A rząd szykuje ograniczenie polowań
Prawo karne
Prof. Matczak o zatrzymaniu Ryszarda Czarneckiego: Władza lubi pokazać siłę
Płace
Biznes rozczarowany po zaskakującej decyzji rządu. Związkowcy zadowoleni
Sądy i trybunały
Ostre oświadczenie I Prezes SN. Małgorzata Manowska oburzona planami rządu
Zawody prawnicze
Prezydent wręczy nominacje pozostawionym na lodzie absolwentom KSSiP
Materiał Promocyjny
Jak wygląda auto elektryczne