Ostatnie Pokolenie to międzynarodowy ruch zrzeszający aktywistów klimatycznych z różnych krajów, którzy alarmują, że zmiany klimatyczne są tak zaawansowane, iż stanowią egzystencjalne zagrożenie dla ludzkości.
W kwietniu ubiegłego roku aktywiści Ostatniego Pokolenia próbowali zablokować mosty w stolicy, w tym Most Poniatowskiego. W ten sposób organizacja chciała zwrócić uwagę na swoje postulaty, które wcześniej przedstawiła w liście do premiera Donalda Tuska, tj. przekazania 100 proc. środków z budowy autostrad na rozwój lokalnego transportu publicznego oraz wprowadzenie jednego biletu na cały transport regionalny w Polsce za 50 złotych.
Z kolei na początku sierpnia Ostatnie Pokolenie zorganizowało protest przed Stadionem Narodowym w Warszawie, gdzie odbywał się koncert Taylor Swift. Kilka osób przykleiło się do jezdni przed bramą, przez którą na stadion miała wjechać amerykańska piosenkarka. Uczestnicy protestu rozwinęli transparenty z hasłami "Bogacze żyją na nasz koszt" oraz "The ultra-rich are killing us" ("Najbogatsi nas zabijają").
Czytaj więcej
Sąd Rejonowy dla Warszawy-Pragi uznał, że blokowanie ruchu na Moście Poniatowskiego oraz przed sierpniowym koncertem Taylor Swift w Warszawie przez aktywistów "Ostatniego pokolenia" to forma nieposłuszeństwa obywatelskiego i wymierzył oskarżonym jedynie kary nagan.
Sąd ponownie zajął się aktywistami Ostatniego Pokolenia
W październiku sprawami obu blokad zajął się Sąd Rejonowy dla Warszawy-Pragi. Ostatecznie ukarano 13 osób udzielając im jedynie nagan. Jak pisaliśmy, sąd uznał, że blokady miały charakter obywatelskiego nieposłuszeństwa, które "służyło pokazaniu społeczeństwu wartości bliskich osobom obwinionym (w niniejszej sprawie było to oburzenie nadużywaniem transportu lotniczego – prywatnych samolotów generujących bardzo wysoką emisję CO2, w stosunku do liczby osób nimi podróżujących, w tym gwiazd muzyki), co przekłada się na niższą szkodliwość społeczną czynu niż w przypadku tamowania ruchu poprzez np. nieprawidłowe parkowanie".