Kiedy nowy taryfikator mandatów wchodził w życie – 1 stycznia 2022 r. – wszyscy mówili wyłącznie o karach dla kierowców. Teraz, kiedy rusza sezon rowerowy i hulajnogowy, warto przypomnieć, że wysokie mandaty nie ominą także ich. Dowód? Policjanci z Sanoka zatrzymali do kontroli drogowej rowerzystkę, która – zjeżdżając z górki – przekroczyła dozwoloną prędkość. W obszarze, gdzie obowiązuje prędkość do 40 km/h, jechała 46 km/h. Została ukarana mandatem w wysokości 50 zł. Janusz K. z kolei wsiadł na rower po ognisku, podczas którego raczył się piwem. Wskazanie alkomatu 0,7 promila skończyło się mandatem w wysokości 2,5 tys. zł. Zbyt szybka jazdą hulajnogą – mandatem w wysokości 400 zł . Czy to możliwe?