Sędziowskie pensje i czerwcowe emerytury. Dwa ciosy w budżet jednego dnia

W Dzienniku Ustaw z 15 listopada pod poz. 2479 ukazał się niedawny wyrok Trybunału Konstytucyjnego w sprawie zamrożenia wynagrodzeń sędziów. Dziś natomiast ten sam TK zakwestionował przepisy, które zróżnicowały czerwcowych emerytów. Oba orzeczenia będą bardzo kosztowne dla budżetu państwa.

Publikacja: 15.11.2023 15:06

Sędziowskie pensje i czerwcowe emerytury. Dwa ciosy w budżet jednego dnia

Foto: rp.pl

Wyrok dotyczący wynagrodzeń sędziów zapadł 8 listopada. TK rozpatrzył wnioski pierwszej prezesów Sądu Najwyższego,  Naczelnego Sądu Administracyjnego oraz Krajowej Rady Sądownictwa. Wszyscy kwestionowali mechanizm ustalenia podstawy wynagrodzenia zasadniczego sędziego na rok 2023.  Zgodnie z ustawami odnoszącymi się do ustroju sądów,  podstawę ustalenia wynagrodzenia zasadniczego sędziego w danym roku stanowi przeciętne wynagrodzenie w drugim kwartale roku poprzedniego, ogłaszane w  Monitorze Polskim przez Prezesa GUS. Im wyższe przeciętne wynagrodzenie, tym wyższe wynagrodzenie sędziów. 

W 2020 r. rząd przyjął w ustawie okołobudżetowej - bez żadnego uzasadnienia tego kroku - że w 2023 r. podstawę ustalenia wynagrodzenia zasadniczego sędziego stanowić będzie kwota 5444,42 zł - dużo niższa od tej, która wynikałaby z  ustawowej zasady.  W ten zamrożono wynagrodzenia sędziów, a także prokuratorów.

Trzeba wyłożyć pół miliarda 

TK orzekł tydzień temu, że ustawą okołobudżetową nie można obniżać uposażeń sędziów, że jest to niezgodne z konstytucją. Prokuratorów dotyczą te same zasady, ale wyrok ich nie obejmował, bo  TK nie wyraził zgody na dołączenie wniosku prokuratorskich związków do sprawy sędziów.

Wyrok TK właśnie wszedł w życie, z dniem ogłoszenia, i powinien być wykonany bez zbędnej zwłoki. Sędziowie się cieszą, lecz orzeczenie stanowi niemały problem dla przyszłego koalicyjnego rządu, który będzie musiał wygospodarować  512 mln zł, by wyrównać sędziom pensje. A jeśli o swoje upomną się prokuratorzy, to w sumie 750 mln zł.

Czytaj więcej

Trybunał: zamrożenie wynagrodzeń sędziów niezgodne z konstytucją

W środę TK uszczęśliwił też tzw. czerwcowych emerytów z lat  2009–2019. Zostali oni pominięci w nowelizacji, która miała naprawić zasady waloryzacji świadczeń emerytalnych przyznawanych w szóstym miesiącu roku.  I poprawiła, ale tylko na przyszłość tj. od 1 czerwca 2021 r.  

Dlaczego? Nie wiadomo. Prawdopodobnie chodzi o pieniądze. Ministerstwo Rodziny i Polityki Społecznej wyliczyło, że wyrok korzystny dla wszystkich emerytów spowodowałby konieczność znalezienia w budżecie i tak mocno eksploatowanego Funduszu Ubezpieczeń Społecznych aż 2,8 mld zł.

Środowe orzeczenie TK nie oznacza, że natychmiast trzeba przelać brakujące kwoty pominiętym emerytom. Ustawodawca powinien jednak dokonać odpowiednich zmian w przepisach i w ten sposób doprowadzić do stanu zgodnego z konstytucją. To zaś w końcu będzie musiało skutkować wypłaceniem zaległości. Nie ma jednak żadnego precyzyjnego terminu na wypełnienie tego obowiązku.

Czytaj więcej

Korzystny wyrok TK ws. czerwcowych emerytów

Wyrok dotyczący wynagrodzeń sędziów zapadł 8 listopada. TK rozpatrzył wnioski pierwszej prezesów Sądu Najwyższego,  Naczelnego Sądu Administracyjnego oraz Krajowej Rady Sądownictwa. Wszyscy kwestionowali mechanizm ustalenia podstawy wynagrodzenia zasadniczego sędziego na rok 2023.  Zgodnie z ustawami odnoszącymi się do ustroju sądów,  podstawę ustalenia wynagrodzenia zasadniczego sędziego w danym roku stanowi przeciętne wynagrodzenie w drugim kwartale roku poprzedniego, ogłaszane w  Monitorze Polskim przez Prezesa GUS. Im wyższe przeciętne wynagrodzenie, tym wyższe wynagrodzenie sędziów. 

Pozostało 81% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Hybrydy
Skoda Kodiaq. Co musisz wiedzieć o technologii PHEV?
Materiał Promocyjny
Stabilność systemu e-commerce – Twój klucz do sukcesu
Czym jeździć
Skoda Kodiaq. Mikropodróże w maxisamochodzie
Prawo karne
"Budda" w areszcie. Sąd podjął decyzję także w sprawie innych podejrzanych
Praca, Emerytury i renty
Pracownik na L4 ma ważny obowiązek. Za niedopełnienie grozi nawet dyscyplinarka
Administracja państwowa
Koniec z pracą urzędów od 8.00 do 16.00. Co chce zrobić rząd?