Technologia ułatwia dialog z pracownikami

Cyfrowe narzędzia mają coraz większy wpływ na komunikację wewnętrzną w firmach i bardzo ją ułatwiają. Same z siebie nie zapewnią jednak autentycznego dialogu.

Publikacja: 04.08.2023 09:00

Wirtualne spotkania ułatwiają komunikację, ale są też wyzwaniem

Wirtualne spotkania ułatwiają komunikację, ale są też wyzwaniem

Foto: Shutterstock

Płaska struktura, jasna komunikacja dotycząca służbowych zadań, większa swoboda w sposobie ich realizacji, a także otwartość na informację zwrotną – to najczęściej wskazywane przez polskich specjalistów i menedżerów oczekiwania dotyczące kultury organizacyjnej w firmach. Wynika tak z niedawnego badania Skandynawsko-Polskiej Izby Gospodarczej (SPCC) i firmy rekrutacyjnej Antal, które wykazało też, że większość pracowników nie przepada za częstymi spotkaniami w dużych zespołach, choć te (w wersji online), bardzo zyskały na popularności w czasie pandemii.

Pułapka telekonferencji

Przymusowe przejście na pracę zdalną przyspieszyło rozwój narzędzi technologicznych, które umożliwiają zdalną komunikację, wymianę informacji i opinii w firmach. Było to kluczowe, skoro 60 proc. specjalistów (w marketingu i HR – ponad 70 proc.) twierdzi, że potrzebują ciągłego obiegu informacji i umiejscowienia ich pracy w szerszym kontekście.

Dla dużej części pracowników biurowych, w tym większości menedżerów, wirtualne spotkania organizowane z pomocą Microsoft Teams, Zooma czy innych aplikacji, stały się codziennością. Jednak okazały się też wyzwaniem dla ich uczestników, którzy narzekali w badaniach na przeładowanie dużą liczbą telekonferencji pochłaniających znaczną część dnia pracy.

Wiele osób ten problem ma do dziś, bo – jak ocenia Magdalena Sokołowska, ekspertka firmy doradczej Kincentric – po pandemii pozostał nam nawyk zapraszania na wirtualne zebrania szerokiego grona uczestników. Tymczasem prawie 70 proc. osób badanych przez Antal i SPCC woli mniejszą liczbę spotkań w wąskim gronie, które utożsamiają też z szybszym podejmowaniem decyzji i działaniem. Magdalena Sokołowska potwierdza, że zdalne czy hybrydowe spotkania w szerszym, niekiedy dość przypadkowym gronie, nie są zbyt efektywne, zwłaszcza gdy nie mają jasno określonej agendy. Dlatego też coraz więcej firm zaczyna pracować nad ich organizacją.

Zdaniem ekspertki Kincentric cenioną przez wiele osób praktyką, który też zyskała na popularności w czasie pandemii, są cykliczne rozmowy (jeden na jeden) pracowników z szefami. Takie spotkania, często zdalne, są dobrą okazją, by szczerze porozmawiać. Nie tylko o sprawach zawodowych, ale i o potrzebach związanych z dobrostanem, czyli wellbeingiem pracowników, który ma duży wpływ na ich zaangażowanie i lojalność.

W spotkaniach jeden na jeden łatwiej jest menedżerom o informację zwrotną, czyli tzw. feedback, i otwartą dyskusję, co dla prawie trzech czwartych specjalistów i menedżerów jest najważniejszą cechą dobrego szefa.

Potrzeba otwartości

– Pracownicy oczekują dziś od swoich zarządów i liderów spójnej, aktualizowanej na bieżąco wizji przyszłości i sensownych koncepcji rozwoju. Muszą wiedzieć, w jakim momencie jest ich organizacja, jaki jest bilans wydarzeń i osiągnięć i jakie pomysły ma zarząd w związku z potencjalnymi czy realnymi wyzwaniami – ocenia Katarzyna Żądło, ekspertka z zakresu komunikacji korporacyjnej.

Według raportu Antal i SPCC, podczas gdy 84 proc. pracowników preferuje w komunikacji z przełożonym politykę otwartych drzwi i otwarte dzielenie się opiniami, taką możliwość ma tylko 62 proc. uczestników niedawnego badania Well.hr. Jeszcze gorzej jest z oceną możliwości realizacji swoich aspiracji w pracy, którą zauważa tylko 46 proc. ankietowanych. Jednak tym, czego najbardziej dziś brakuje polskim pracownikom, jest docenianie w pracy, zapewnienie bezpieczeństwa finansowego i opieki medycznej. Najnowsze badania pokazują, że wysoka inflacja zwiększyła znaczenie płacy i benefitów finansowych; według sondażu Ranstad niemal dwie trzecie pracowników oczekuje, że pracodawca będzie ich wspierał w ponoszeniu kosztów utrzymania.

Dialog z pracownikami to jedna z pięciu kategorii konkursu „Pracodawca Rzeczpospolitej”. Ma on wyróżnić pracodawców, którzy odpowiedzialnie poradzili sobie z wyzwaniami ostatnich lat, w tym aktualnej rzeczywistości. Pozostałe kategorie to: osiągnięcia w obszarze zatrudnienia, organizacji pracy w epoce postcovidowej, polityki wynagrodzeń oraz ESG.

Kapituła konkursu, złożona z ekspertów, przedstawicieli redakcji „Rzeczpospolitej” i organizacji pracodawców, nagrodzi rozwiązania, które wyróżniają się efektywnością, kreatywnością, zaangażowaniem kadry menedżerskiej i działaniem na rzecz ESG. Zgłoszenia do konkursu będziemy przyjmować od 15 sierpnia za pośrednictwem kwestionariusza online.

Foto: rp.pl

Płaska struktura, jasna komunikacja dotycząca służbowych zadań, większa swoboda w sposobie ich realizacji, a także otwartość na informację zwrotną – to najczęściej wskazywane przez polskich specjalistów i menedżerów oczekiwania dotyczące kultury organizacyjnej w firmach. Wynika tak z niedawnego badania Skandynawsko-Polskiej Izby Gospodarczej (SPCC) i firmy rekrutacyjnej Antal, które wykazało też, że większość pracowników nie przepada za częstymi spotkaniami w dużych zespołach, choć te (w wersji online), bardzo zyskały na popularności w czasie pandemii.

Pozostało 87% artykułu
Pracodawca Rzeczpospolitej
Tabu menopauzy utrudnia życie kobiet i szkodzi pracodawcom
Pracodawca Rzeczpospolitej
Więcej równości w work-life balance
Materiał Promocyjny
W pracy konieczna jest równowaga
Pracodawca Rzeczpospolitej
Warto świadomie działać na rzecz zdrowia kobiet
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Materiał partnera
Równość nie zawsze znaczy to samo