Aktualizacja: 26.06.2018 17:43 Publikacja: 26.06.2018 17:19
Foto: AFP
To jest kwestia głębokich przekonań. Emmanuel Macron był uczniem Paula Ricoura, zmarłego w 2005 r. francuskiego filozofa, który z wyjątkową konsekwencją zwalczał doktrynę Hegla: wizję logicznego rozwoju dziejów, gdzie jedni są jasno po stronie „postępu”, a drudzy „wsteczności”. Właśnie dlatego francuski przywódca tak bardzo lubi powtarzać zwrot „i jednocześnie” („et en meme temps”), który ma pokazać, że zależnie choćby od perspektywy czasowej coś może być pozytywne lub negatywne. Tak też Macron postrzega laickość: fundament francuskiej Republiki, która „jednocześnie” nie może przemienić się w oręż bezwzględnej walki w Kościołem.
Powinniśmy się zgodzić na zawieszenie broni, które proponuje Trump. Nie mamy innego wyjścia. Możemy przegrać tę wojnę, jeżeli wydłuży się na kolejne lata – mówi „Rzeczpospolitej” Wołodymyr Fesenko, czołowy kijowski politolog.
Prezydent USA Donald Trump zareagował na ocenę Wołodymyra Zełenskiego w sprawie możliwości zakończenia wojny na Ukrainie. Trump zapowiedział, że „Ameryka nie będzie tego dłużej znosić”.
Lider CDU i przyszły kanclerz Niemiec, Friedrich Merz, uważa, że prezydent USA Donald Trump i jego wiceprezydent JD Vance celowo sprowokowali ukraińskiego prezydenta Wołodymyra Zełenskiego podczas spotkania w Białym Domu.
Moskiewskie elity uważają, że państwa europejskie nie są w stanie utrzymać swej jedności i nie znajdą pieniędzy na zapowiadane zbrojenia.
Regulacje wywierają coraz większą presję na biznes, by działał w sposób bardziej zrównoważony. Jednak rośnie też opór firm wobec tych wymagań, tym bardziej że wiele z nich oznacza duży wysiłek i spore koszty ekonomiczne i społeczne.
Czarny dzień w Białym Domu – tak można określić piątkową konferencję Wołodymyra Zełenskiego i Donalda Trumpa. Czy doszło do tektonicznej zmiany w polityce USA? Czy Trump świadomie wzmacnia narrację Kremla? I co to oznacza dla Ukrainy, Europy i świata? Marzena Tabor-Olszewska rozmawia o tym w podcaście „Rzecz w tym” z Jędrzejem Bieleckim, dziennikarzem działu zagranicznego „Rzeczpospolitej”.
Elektromobilność to dzisiaj już nie jest pytanie „, czy”, tylko „jak”. Jaki samochód wybrać? O jakiej mocy? Z jak dużą baterią? Wreszcie, z jaką ładowarką? W przypadku samochodów marki Mercedes niezmienne jest jednak to, że wszystkie łączą wysoką efektywnością oraz lokalnie bezemisyjną jazdą z osiągami, komfortem i bezpieczeństwem.
Jak wdrożyć program PPK, by stał się realnym benefitem dla pracowników i jednocześnie wspierał rozwój samorządu?
Trudno ganić Karola Nawrockiego za to, że chce poprawiać nauczycielski byt. Ale też trudno uwierzyć w troskę o pedagogów kogoś, kto wywodzi się ze środowiska, które brutalnie stłumiło nauczycielski strajk w 2019 r.
Największą zagadką polskiej polityki od czasu Magdaleny Ogórek jest start Karola Nawrockiego – mówi prof. Rafał Chwedoruk, politolog z Uniwersytetu Warszawskiego.
Pieniądze publiczne powinny poprawiać płace i warunki pracy zatrudnionych – wynika z ogólnoeuropejskiego badania.
Czy lewica jest na straconej pozycji w zbliżających się wyborach prezydenckich? Jakie błędy popełniła i czy może odzyskać wyborców? W nowym odcinku podcastu Michał Kolanko rozmawia z Pauliną Matysiak, posłanką Partii Razem, o kampanii Adriana Zandberga, sile Konfederacji i nie tylko.
- Wszyscy tu w Polsce oczekujemy pokoju, pokój jest korzystny dla Ukrainy - powiedział prezes PiS Jarosław Kaczyński, pytany o ocenę sytuacji po spięciu między Donaldem Trumpem i Wołodymyrem Zełenskim. Zdaniem byłego premiera, pocieszające jest, że według europejskich przywódców trzeba się porozumieć z USA.
- Żaden przywódca europejski nie pozwolił sobie dotąd na coś takiego wobec prezydenta USA. Wszyscy wiedzą, że w porównaniu do Stanów Zjednoczonych są mali - powiedział prezydent Andrzej Duda, komentując w rozmowie z „Super Expressem” burzliwy przebieg spotkania Donalda Trumpa z Wołodymyrem Zełenskim w Białym Domu.
Prezydent Austrii Alexander van der Bellen zaprzysiągł w poniedziałek nowy austriacki rząd, kończąc pięciomiesięczny impas do jakiego doszło po wyborach z 29 września 2024 roku. W skład rządu nie weszła zwycięska w wyborach Wolnościowa Partia Austrii (FPÖ).
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas