Polska Partia Piratów zarejestrowana

Sąd Okręgowy w Warszawie zarejestrował Polską Partię Piratów, która walczy m.in. z ograniczeniami w dostępie do dóbr kultury w Internecie – dowiedziała się „Rz”. Czy powtórzy ona sukces podobnych ugrupowań z innych państw?

Aktualizacja: 15.03.2013 14:20 Publikacja: 15.03.2013 13:39

Polska Partia Piratów zarejestrowana

Foto: Fotorzepa, Magda Starowieyska Magda Starowieyska

Polska Partia Piratów funkcjonowała już kilka lat temu, ale w 2009 roku została wykreślona z ewidencji partii politycznych z powodu problemów formalnych. W styczniu sąd ponownie zarejestrował ugrupowanie.

Na swojej stronie internetowej informuje, że wkrótce uruchomi zapisy członków. Podaje też swoje hasła programowe. Partia chce walczyć m.in. o rozwój demokracji z wykorzystaniem najnowszych technik telekomunikacyjnych, transparentność działań wszystkich osób publicznych oraz likwidację monopolów.

Jednak jednym z najważniejszych postulatów partii jest walka o wolny dostęp do dóbr kultury w Internecie. – Wychodzimy z założenia, że rozwój cywilizacyjny jest możliwy dzięki temu, że wiedza była przekazywana z pokolenia na pokolenie. Dlatego musimy zrobić wszystko, co możliwe, by również dziś nie była ona limitowana – wyjaśnia prezes partii Radosław Pietroń w rozmowie z „Rz".

Tłumaczy, że choć jego partia chce wolnego dostępu m.in. do muzyki w Internecie,  nie oznacza to, iż działa ona na szkodę twórców. – Chodzi o to, by pieniądze z dóbr kultury trafiały bezpośrednio do twórców, a nie najróżniejszych pośredników – wyjaśnia Pietroń.

Choć Polska Partia Piratów może wydawać się egzotycznym ugrupowaniem, podobne organizacje z sukcesami funkcjonują na całym świecie. Jako pierwsza powstała w 2006 roku partia szwedzka. W 2009 roku udało jej się nawet zdobyć dwa mandaty w Parlamencie Europejskim. Z kolei w Czechach w 2012 roku wybrano senatorem „pirata" Libora Michálka.  Stosunkowo wysokim poparciem cieszą się też niemieccy „piraci" w niektórych krajach związkowych.

Radosław Pietroń mówi, że na razie Polska Partia Piratów chce skupić się na edukowaniu społeczeństwa i upowszechnianiu swoich ideałów. Nie wyklucza jednak startu w wyborach. – Być może w pewnym momencie będzie to konieczne – mówi. – Chcemy też działać na polu międzynarodowym. Od półtora roku bierzemy udział w konsultacjach na temat utworzenia Europejskiej Partii Piratów – dodaje.

Polska Partia Piratów funkcjonowała już kilka lat temu, ale w 2009 roku została wykreślona z ewidencji partii politycznych z powodu problemów formalnych. W styczniu sąd ponownie zarejestrował ugrupowanie.

Na swojej stronie internetowej informuje, że wkrótce uruchomi zapisy członków. Podaje też swoje hasła programowe. Partia chce walczyć m.in. o rozwój demokracji z wykorzystaniem najnowszych technik telekomunikacyjnych, transparentność działań wszystkich osób publicznych oraz likwidację monopolów.

Polityka
Marcin Mastalerek tłumaczy, dlaczego prezydent Andrzej Duda poparł Karola Nawrockiego
Polityka
Nowy sondaż prezydencki: Skład II tury wydaje się przesądzony
Polityka
Bosak w jednej partii z Netanjahu. „Łączące poczucie strachu przed islamizacją”
Polityka
Po wyborach prezydenckich Trzecią Drogę czeka poważna zmiana
Materiał Promocyjny
Jak Meta dba o bezpieczeństwo wyborów w Polsce?
Polityka
Na co może liczyć Andrzej Duda po wyprowadzce z Pałacu Prezydenckiego? „Rzeczpospolita” sprawdza