Sondaż dla „Rzeczpospolitej”: Działania Donalda Trumpa nie pozwalają Polakom spać spokojnie

Polacy czują niepokój obserwując działania amerykańskiej administracji Donalda Trumpa w celu zakończenia wojny w Ukrainie.

Publikacja: 27.02.2025 04:30

Sondaż dla „Rzeczpospolitej”: Działania Donalda Trumpa nie pozwalają Polakom spać spokojnie

Foto: REUTERS/Brian Snyder

IBRiS zapytał na zlecenie „Rzeczpospolitej”, czy działania Donalda Trumpa m.in. dotyczące zakończenia wojny w Ukrainie sprawiają, że wzrasta poczucie bezpieczeństwa Polaków. Zgadza się z taką opinią 36,5 proc. badanych, odmienne zdanie ma aż 56,9 proc., nie wie 6,6 proc.

W grupie osób, które nie czują się komfortowo, dominują zwolennicy obozu rządzącego (KO, Trzecia Droga, Lewica) – 79 proc, a także niezdecydowani – 63 proc. Poczucie bezpieczeństwa wzrasta u stronników opozycji (PiS, Konfederacja, Razem) – tak twierdzi 63 proc. badanych.

Foto: Paweł Krupecki

Sondaż: Kogo niepokoją działania administracji Donalda Trumpa?

W grupie osób, które bardziej czują niepokój, dominują kobiety (58 proc.), 40-latkowie (77 proc.), mieszkańcy małych miast (73 proc.), osoby z wyższym wykształceniem (72 proc.). Osoby takie najczęściej czerpią informacje o świecie z kanałów informacyjnych TVN 24 (88 proc.), „Faktów” TVN (83 proc.) oraz TVP Info (71 proc.). Wśród osób, które twierdzą, że ich poczucie bezpieczeństwa wzrasta, są głównie słuchacze TV Republika (64 proc.), a także osoby wierzące i regularnie praktykujące (54 proc.).   

Kilka dni temu zapytaliśmy gen. rez. dr. Mirosława Różańskiego, byłego dowódcę generalnego rodzajów sił zbrojnych oraz przewodniczącego senackiej Komisji Obrony, co oznacza rozpoczęcie rozmów pomiędzy Amerykanami i Rosją w sprawie pokoju w Ukrainie. Zwrócił on uwagę na niepokojące sygnały dochodzące od przedstawicieli administracji amerykańskiej.

Czytaj więcej

Sondaż: Amerykanie wycofają swoje wojska? Wiemy, czy obawiają się tego Polacy

Kakofonia deklaracji amerykańskich  

– Z wypowiedzi przedstawicieli obecnej administracji amerykańskiej przebija się niestety oczekiwanie, że strona ukraińska musi zwrócić to, co zostało wyłożone na jej bezpieczeństwo przez Stany Zjednoczone. Mnoży się wątpliwość w kwestii terytorium Ukrainy, wyklucza w przyszłości obecność tego państwa w NATO – mówił generał w wywiadzie dla „Rzeczpospolitej”. – To pokazuje, że mamy dzisiaj do czynienia z pewną kakofonią deklaracji, które są składane przez polityków amerykańskich. Dlatego możemy czuć się co najmniej niekomfortowo. My, Polacy, a mam nadzieję, że także Europa, powinniśmy być pewni, że efektem tych negocjacji nie będzie ogłoszenie przez Putina, że wojnę wygrał. Bo to oznaczałoby, że nie jest to jego ostatnie słowo. W perspektywie dekady, gdy odtworzy swoje zdolności militarne i gospodarcze, Putin na pewno będzie myślał o tym, żeby swoją imperialną politykę dalej realizować. Niepokoi mnie, gdy prezydent Trump, pytany o Putina, mówi, że mu wierzy i że Putin chce pokoju. A to przecież polityk, który wydawał polecenia mordowania kobiet, dzieci, starców w Buczy, i jest odpowiedzialny za porwania ukraińskich dzieci. Putin może chcieć końca tej wojny w sensie militarnym, aby złapać oddech strategiczny, ale nie można mówić o tym, że chce pokoju – dodał generał Mirosław Różański.

Czytaj więcej

Gen. Komornicki: Europa nie jest gotowa do wojny, nie ma woli walki. Donald Trump jest realistą

Czy Polska wyśle żołnierzy do pilnowania pokoju w Ukrainie

Wśród niejasnych deklaracji politycznych, które pojawiają się w przestrzeni medialnej, jest m.in. propozycja wysłania kontyngentu wojskowego do pilnowania warunków porozumienia pokojowego zawartego pomiędzy Ukrainą i Rosją. Ale jednocześnie administracja Trumpa wyklucza udział w niej wojsk amerykańskich. Podobnie sprawę stawia polski rząd.

Foto: rp.pl/Weronika Porębska

Jednak zdaniem gen. rez. dr. Jarosława Gromadzińskiego, byłego dowódcy Eurokorpusu, nie powinno to wykluczać naszego wsparcia dla takiej misji.

– Głównym zadaniem naszego wojska jest bycie w gotowości do wypełnienia planów regionalnych NATO, obejmujących obronę wschodniej flanki sojuszu. Polska w tym zakresie odgrywa kluczową rolę – mówił w wywiadzie dla „Rzeczpospolitej”. Jego zdaniem Polska, która ma teraz prezydencję w Unii Europejskiej, powinna popierać taką misję, w sensie wsparcia logistycznego, „ale też wystąpić z ofertą wykorzystania w niej Eurokorpusu, który nie jest w strukturach NATO ani w UE”.

IBRiS zapytał na zlecenie „Rzeczpospolitej”, czy działania Donalda Trumpa m.in. dotyczące zakończenia wojny w Ukrainie sprawiają, że wzrasta poczucie bezpieczeństwa Polaków. Zgadza się z taką opinią 36,5 proc. badanych, odmienne zdanie ma aż 56,9 proc., nie wie 6,6 proc.

W grupie osób, które nie czują się komfortowo, dominują zwolennicy obozu rządzącego (KO, Trzecia Droga, Lewica) – 79 proc, a także niezdecydowani – 63 proc. Poczucie bezpieczeństwa wzrasta u stronników opozycji (PiS, Konfederacja, Razem) – tak twierdzi 63 proc. badanych.

Pozostało jeszcze 90% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Wojsko
Gen. Gromadziński: Eurokorpus mógłby dowodzić misją na Ukrainie
Konflikty zbrojne
Rosjanie nie atakują cywilów? Raport obnaża zbrodnie wojenne
Publicystyka
Marek Kozubal: Polskie wojsko pojedzie do Ukrainy? Są inne opcje
Polityka
Gen. Różański: Putin nie chce żadnego pokoju, potrzebuje tylko złapać oddech
Polityka
Gen. Komornicki: Europa nie jest gotowa do wojny, nie ma woli walki. Donald Trump jest realistą
Materiał Promocyjny
Zrozumieć elektromobilność, czyli nie „czy” tylko „jak”