„Rok przełomu” – pod tym hasłem premier Donald Tusk i minister finansów Andrzej Domański wygłosili w poniedziałek swoje przemówienia. Zgodnie z wcześniejszymi kuluarowymi informacjami ma to stanowić polityczny i komunikacyjny reset polityki gospodarczej rządu i podejścia do biznesu. Przynajmniej jeśli chodzi o KO, bo od kilku dni za kulisami koalicjanci odcinali się od całego projektu jako przedsięwzięcia, które nie było z nimi konsultowane.
KO kalkuluje, że plan będzie miał znaczenie dla kampanii wyborczej Rafała Trzaskowskiego, wpływając na ocenę rządu i nastroje społeczne (Tusk mówił o odczuwalnych efektach niektórych rozwiązań w polskich domach). Komentując wystąpienie premiera, kandydat KO w wyborach prezydenckich nawiązał m.in. do deklaracji Andrzeja Domańskiego o obniżeniu podatku miedziowego. I przypomniał, że już kilka dni wcześniej zgłaszał to ministrowi finansów.
Matysiak zapowiada interpelację ws. kolei
W wystąpieniu premiera Tuska znalazło się m.in. 180 mld złotych na inwestycje kolejowe. Co na to specjaliści w tym obszarze? – Zdanie o inwestycji w kolej cieszy, tak samo jak kwota – 180 mld zł. Ponieważ nie padły szczegóły, złożyłam w tej sprawie interpelację do Ministerstwa Infrastruktury i zapytanie do spółki PKP PLK. Opinia publiczna powinna wiedzieć, jakie inwestycje będą realizowane w nadchodzących latach – mówi w rozmowie z „Rzeczpospolitą” Paulina Matysiak z Partii Razem. – Tusk najwyraźniej marzy o tym, by dać korporacjom jeszcze więcej swobody kosztem pracowników i środowiska. Bo przecież mniej regulacji to zawsze więcej wolności dla najbogatszych – dodaje Matysiak.
Czytaj więcej
Rok 2025 ma być rokiem przełomu. Masywnych inwestycji. Dialogu z biznesem i deregulacji. Czyli skromnie, ale godnie – lekko parafrazując kultowy komentarz Janusza Gajosa z filmu „Kler”.